Dwadzieścia dwie rodziny ucierpiały w wyniku pożaru, do jakiego doszło w nocy z poniedziałku na wtorek przy ul. Ogrodowej w Tczewie. Dwie osoby trafiły do szpitala. Mieszkańcy budynków objętych pożarem zostali ewakuowani.
Ogień zauważono około godz. 3.30. Pożar bardzo szybko się rozprzestrzeniał. - Dachy pokryte były onduliną, to taka sprasowana papa - wyjaśnia asp. Zbigniew Rzepka, z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie. - Jak przyjechaliśmy na miejsce, ogniem już był objęty cały dach. Niektórzy mieszkańcy już byli na zewnątrz. Innych strażacy sami budzili i wyprowadzali z domów.
- Do szpitala przewieziono dwie starsze panie, 73- i 86-letnią, które źle się poczuły - mówi st. asp. Dariusz Górski, rzecznik tczewskiej policji.
Lokatorzy wybiegali z domów niekiedy zaledwie narzucając siebie coś cieplejszego. Największy problem stanowi brak lokali zastępczych dla tych rodzin, które obecnie nie mają dokąd wrócić.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?