Wstrząsające były nie tylko warunki, w jakich pies przebywał, lecz przede wszystkim jego stan. Wrośnięty w szyję łańcuch powodował niewyobrażalny ból, brak możliwości schronienia się przed upałami i opadami atmosferycznymi dodatkowo potęgował cierpienie psa.
- Nie znajdujemy słów, by wyrazić bezduszność jego właścicieli, których raczej nazwać by wypadało katami - piszą pracownicy kościerskiego schroniska. - Nie ma wytłumaczenia na takie bestialstwo i jako organizacja prozwierzęca dołożymy wszelkich starań, by spotkała ich kara adekwatna do czynu. W chwili obecnej potrzebujemy pomocy finansowej. Pies prosto z miejsca zamieszkania trafił do kliniki weterynaryjnej, gdzie został poddany operacji usunięcia łańcucha. Potrzebne są środki na zakup leków, suplementów i specjalistycznej karmy, by pies pod naszą opieką doszedł do pełni sił.
Harry, bo tak się nazywa ten młody psiak, będzie dochodził do zdrowia pod opieką schroniska dla bezdomnych zwierząt Animalsi w Kościerzynie, a po kwarantannie i rekonwalescencji poszukamy dla niego odpowiedzialnego domu.
Prosimy naszych Czytelników o choćby najmniejsze wpłaty. Wspólnie na pewno uda nam zebrać potrzebną na leczenie kwotę.
Numer konta fundacji :34114020040000370275924250 z dopiskiem „HARRY”
Fundacja Animalsi
Schronisko dla zwierząt w Kościerzynie
Ulica Przemysłowa 43
573440610
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?