Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trudna sytuacja w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Zarząd uspokaja - pacjenci mogą czuć się bezpiecznie [ZDJĘCIA]

Edyta Łosińska-Okoniewska, Joanna Surażyńska
Niektórzy lekarze i ratownicy medyczni odchodzą z pracy w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Sytuacja jest niepokojąca.

Niektórzy lekarze i ratownicy medyczni odchodzą z pracy w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Sytuacja jest niepokojąca. Jak podkreślają, powodem są m.in. trudne warunki związane z remontem, a także obciążenie pracą z powodu braków kadrowych.

- Tu nie da się już nic pozytywnego zdziałać, dlatego też nie widzę dalszej możliwości współpracy - mówi Michał Dąbrowski, lekarz kierujący oddziałem ratunkowym z izbą przyjęć Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie. - Dlatego też z końcem lipca zdecydowałem się na zakończenie współpracy ze szpitalem.

To niejedyna rezygnacja. Z pracy w SOR odchodzi również inny lekarz. Natomiast trzech ograniczyło dyżury.

- Przygotowując zarys grafiku na sierpień brakowało 800 godzin lekarskich do uzupełnienia i ok. 1200 w przypadku ratowników medycznych - mówi Michał Dąbrowski. - Z tego, co wiem, to część udało się uzupełnić. Nie wyobrażam sobie tylko, jak będzie wyglądała sytuacja w kolejnych miesiącach.

Sezon letni to najtrudniejszy okres w roku na SOR. Trafiają tu nie tylko mieszkańcy, ale także turyści wypoczywający na tym terenie. To daje łącznie nawet 120 pacjentów, którzy trafiają tu w ciągu doby. Nic dziwnego, że personel medyczny jest obciążony pracą.

- Kiedy w listopadzie 2018 roku rozpoczynałem pracę, dążyłem do tego, aby zwiększyć zatrudnienie - mówi Michał Dąbrowski. - Przez moment udało się nawet stworzyć sytuację, kiedy z SOR współpracowało 6 specjalistów medycyny ratunkowej. Niestety, to się zmieniło, ponieważ zarząd stwierdził, że ze względów ekonomicznych, trzeba ograniczyć tę liczbę. Jeśli chodzi o ratowników medycznych, to od dłuższego czasu jest to równia pochyła. Tymczasem zarząd nie widzi problemu. Braki kadrowe mocno dają się we znaki, a dwóch kolejnych ratowników medycznych rezygnuje z pracy.

Od początku było wiadomo, że przebudowa SOR w kościerskim szpitalu jest konieczna i jak każdy remont będzie się wiązać z utrudnieniami nie tylko dla pacjentów, ale i personelu. Choć sytuacja jest trudna, zakończenie remontu ma znacznie poprawić warunki pacjentów i personelu. Prace mają się zakończyć do grudnia tego roku. Zarząd uspokaja i zapewnia, że wszystko przebiega zgodnie z harmonogramem.

- Najgorsze jest duże obciążenie pracą - mówi jeden z pracowników kościerskiego szpitala. - Nowi ratownicy nie mają szans na etat, tylko kontrakt i pracują po 350 godzin w miesiącu. Pensje są niskie, nic dziwnego, że ratownicy odchodzą z pracy. Nie wiem, jak w obecnej sytuacji ten oddział będzie funkcjonował, ale czarno to widzę. Co więcej, za kilka lat czeka kolejny problem, jakim jest brak pielęgniarek.

Tymczasem zarząd kościer-skiego szpitala zapewnia, że pacjenci mogą czuć się bezpiecznie, a SOR nie pozostanie bez zabezpieczenia lekarskiego.

- Zarząd szpitala dochował wszelkiej staranności, aby grafik lekarski był w całości zabezpieczony pomimo rezygnacji z pracy dwóch lekarzy - mówi Marzena Mrozek, prezes Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie. - Na chwilę obecną nie ma zagrożenia funkcjonowania SOR. Zachowana będzie ciągłość świadczonych usług medycznych w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie. Spółka w chwili obecnej realizuje inwestycję rozbudowy i przebudowy SOR, w związku z tym występują utrudnienia w spełnieniu odpowiednich warunków socjalnych. Zarząd jest świadomy, że jest to czas uciążliwy dla pracy całego personelu SOR. Jesteśmy wdzięczni personelowi za wyrozumiałość dla tego trudnego okresu związanego z realizowaną inwestycją. Cieszymy się, że po zakończeniu inwestycji warunki pracy, a zwłaszcza warunki socjalne, ulegną znacznej poprawie.

Jak podkreśla Marzena Mrozek, zgodnie z obowiązującym Rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 27 czerwca 2019 r. w sprawie szpitalnego oddziału ratunkowego, szpital powinien zapewnić zasoby kadrowe w liczbie niezbędnej do prawidłowego funkcjonowania oddziału. Spółka te wymagania spełnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto