Kościerski zespół do nowego sezonu przystąpił w bardzo mocno zmodyfikowanym składzie. Warto przypomnieć, że z drużyną rozstało się kilka podstawowych zawodniczek, które w minionym sezonie były filarem zespołu z Kaszub. Przykładem może być choćby Karolina Mokrzka czy też Malwina Hartman. Osłabienie było aż nadto widoczne w pierwszym meczu, którego rywalem była ekipa z Kielc. Kościerzynianki stawiały opór do 20 minuty, gdy na tablicy wyników widniał stan 9:9. Od tego momentu przewaga zaczęła się przechylać na stronę przyjezdnych. Zespół Korony w ciągu pięciu minut zdobył siedem bramek z rzędu i pierwsza połowa zakończyła się zwycięstwem zespołu z Kielc 18:13.
W drugiej odsłonie, podopieczne Dariusza Męczykowskiego nie potrafiły znaleźć skutecznego sposoby na świetnie dysponowane kielczanki, które sukcesywnie powiększały swoją przewagę. Po 40 minutach meczu wynosiła ona już 9 oczek. Warto wspomnieć, że kościerzynianki grały przede wszystkim wolniej od swoich rywalek, a także raziły nieskutecznością. Nieco lepiej prezentowały się w ostatnich pięciu minutach spotkania, dzięki czemu udało im się doprowadzić do stanu 26:30.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?