Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W kościerskim szpitalu nie chcą podnosić pensji, więc planują zmniejszenie etatów?

Edyta Łosińska-Okoniewska, Joanna Surażyńska
Kolejna grupa pracowników Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie jest pełna obaw. Zbliżający się nowy rok może być bardzo trudny dla sekretarek medycznych. Nieoficjalnie mówi się, że nie będą już zatrudnione na pełen etat.

Zmniejszenie etatu dla pracowników oznacza przede wszystkim to, że nie zostaną objęci wzrostem minimalnego wynagrodzenia za pracę. Od stycznia najniższa pensja ma wynosić 2 600 zł. Oznacza to wzrost o 350 zł, czyli o 15,6 proc. w stosunku do 2019 r. (obecnie najniższa płaca wynosi 2 250 zł). Zarząd szpitala szuka oszczędności i rozważa różne możliwości. Sekretarki medyczne boją się, że sytuacja odbije się na najmniej zarabiających pracownikach. Już w tej chwili ich pensje są niskie i wynoszą (w zależności od stażowego) ok. 1900 zł na rękę. Jeśli szpital obetnie etaty, nie będzie musiał dać podwyżek tej grupie.

- W szpitalu pracuje 38 sekretarek medycznych - mówi jedna z pracownic. - O tym, że prezes rozważa obcięcie nam etatów, dowiedziałyśmy się zupełnie przypadkowo. O takich planach wspomnieli niektórzy ordynatorzy. Była mowa o obcięciu etatów do 3/4, żeby nie podnosić nam pensji minimalnej, która ma wzrosnąć od stycznia. Jesteśmy zdruzgotane tymi planami. Wiele z nas pracuje w tym szpitalu od początku jego istnienia, a nasze wynagrodzenia już w tej chwili są drastycznie niskie. Wydaje się, że plan zarządu jest taki, abyśmy miały te same obowiązki, mniej godzin na pracę i te same pensje. To wiąże się też z tym, że odprowadzane byłyby mniejsze składki, a w razie zwolnienia nie miałybyśmy nawet szansy na zasiłek dla bezrobotnych. Znów chce się oszczędzać kosztem grupy najmniej zarabiającej, choć te cięcia i tak nic nie zmienią i nie poprawią kondycji finansowej szpitala.

Coraz więcej obowiązków

Sekretarki medyczne czują się dyskryminowane. Jak przyznają, docenia się przede wszystkim lekarzy i pielęgniarki, a sekretarki są stawiane na ostatnim miejscu. Tymczasem obowiązków przybywa, a ich praca jest niezwykle odpowiedzialna. To one rozliczają m.in. procedury z NFZ, prowadzą całą dokumentację medyczną pacjentów, rozliczają grafiki.

- Musimy być na bieżąco ze wszystkimi przepisami - mówią pracownicy. - Rozliczenia z NFZ wymagają od nas szerokiej wiedzy. To my zajmujemy się wszelkimi poprawkami, kontrolami i nowościami, które trzeba wdrożyć. Poza tym, nikt z nami nie rozmawiał i nie konsultował sprawy. Obawiamy się, że możemy zostać postawione przed faktem dokonanym. Mamy już dość upokarzania i chcemy godnie zarabiać. Nie tylko szpital ma rachunki do płacenia. Nas też dotkną podwyżki. Jesteśmy dyskryminowane i nie ma kto nas bronić.
W tej sprawie zwróciliśmy się do prezes szpitala.

- W tej chwili rozważamy różne opcje i nie ma jeszcze żadnych ustaleń - mówi Marzena Mrozek, prezes zarządu Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie. - Na pewno sekretarki medyczne nie będą zarabiały mniej niż obecnie. Mamy duży problem z nową ustawą dotyczącą minimalnego wynagrodzenia. W szpitalu pracuje około 1300 osób i trudno nam będzie w obecnej sytuacji sprostać tym wymogom. Nie stać nas na kolejne zadłużenie. Musimy przeanalizować zatem, gdzie możemy znaleźć inne rozwiązania.

Jak podkreśla prezes, analizowane są wszystkie stanowiska pracownicze.

- Konsultujemy się też z innymi szpitalami - mówi Marzena Mrozek. - Będziemy rozmawiać ze związkami zawodowymi. Chcę podkreślić, że nikogo nie chciałabym zwalniać. Ryczałt z NFZ jest niższy w porównaniu do bieżącej wartości, co nie zabezpieczy w roku 2020 wzrostu kosztów związanych z wejściem w życie szeregu aktów prawnych dot. minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2020 roku, pracowniczych planów kapitałowych, zmiany ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych, wzrostem cen energii elektrycznej oraz cieplnej, kosztów ponoszonych za usługi zewnętrzne - wyżywienie pacjentów oraz wywóz odpadów medycznych. Wobec powyższego, mając na uwadze zachowanie ciągłości udzielania świadczeń przez spółkę, dobrym rozwiązaniem byłby wzrost kontraktu z NFZ na rok 2020 o 15,6 proc. w stosunku do aktualnie obowiązującej wartości - dodaje Marzena Mrozek.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto