Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielki Klincz. Jezioro Łabędzie w wykonaniu odważnych dziadków stało się hitem!

Edyta Łosińska-Okoniewska
Fot. Koło PZERI w Wielkim Klinczu
W regionalnych spódniczkach i getrach, sprawnie i zabawnie wykonali skomplikowane figury taneczne, wywołując entuzjazm, owacje widowni i podziw za poczucie humoru

Dzień Babci i Dziadka zorganizowany w Wielkim Klinczu na długo pozostanie w pamięci uczestników, zwłaszcza tych najmłodszych. Gromkie brawa otrzymali dziadkowie, którzy odnaleźli się w balecie Czajkowskiego pt."Jezioro Łabędzie". Ich występ stał się prawdziwym hitem. Oczywiście bohaterowie zadbali też o odpowiednie kostiumy sceniczne. W regionalnych spódniczkach i getrach niezwykle sprawnie wykonali skomplikowane figury taneczne.

Pomysłodawcami oraz autorami spektaklu i trenerami byli Teresa i Jerzy Preisowie, którzy zostali uhonorowani pamiątkowymi dyplomami uznania za olbrzymi wkład pracy instruktorskiej. Dyplomy otrzymali również tancerze: Zbigniew Bober, Zdzisław Jan Brzeziński, Ryszard Ebertowski, Zbigniew Nadolny, Jerzy Preis, Ryszard Romanowski, Andrzej Wencki i Jan Zaborowski.

Warto dodać, że święto od lat organizowane jest przez zarząd i aktywnych członków Koła PZERI w Wielkim Klinczu, które łączy we wspólnej zabawie pokolenia dziadków, wnuków i prawnuków. Przewodniczącą koła i główną organizatorką wydarzenia w Wielkim Klinczu jest Elżbieta Brzezińska. Warto nadmienić, że w uroczystości wzięło udział około 130 osób, od juniorów do seniorów. Co więcej, mogli oni liczyć również na niespodzianki i atrakcyjne warsztaty edukacyjne dla młodego pokolenia przygotowane przez państwo Teresę i Jerzego Preisów pod hasłem „POZNAJEMY TAJEMNICE KASZUBSKIEJ KUCHNI I RĘKODZIEŁA”,. Pomysłodawcy w ten sposób chcą propagować i ocalić od zapomnienia dziedzictwo kulturowe Kaszub.

Ciekawe warsztaty okazały się świetną zabawą dla wnuków. Wśród nich warto wymienić chociażby pieczenie bułeczek, które później można było zjeść z masłem wykonanym w zabytkowej maselnicy, którą obsługiwała seniorka Krystyna Okrój z Małego Klincza. Wielu amatorów znalazły również placki ziemniaczane, przygotowywane pod opieką babć: Genowefy Wlaźlak i Marii Bober. Ciekawym zajęciem było także przędzenie owczej wełny na kołowrotku przy instruktażu Janiny Okrój, a potem zwijanie na motowidle przez Irenę Wencką.

Wielką frajdę najmłodszym sprawiło skubanie pierza. Dzieci z zapałem darły pierze i wykonały małą poduszeczkę pod kierunkiem E. Brzezińskiej i U. Wenckiej.

Wśród młodzieży wyróżniała się grupa harcerzy z 11 drużyny im. Szwoleżerów Rokitniańskich ze szkoły w W. Klinczu.

- Pyszne ciasta upiekły: Danuta Dufke, Maria Labuda, Krystyna Neubauer, Teresa Preis i Urszula Werra - informują organizatorzy. - Dziękujemy za wielki wkład pracy Urszuli Wenckiej, Gabrieli Piechowskiej, Marii Bober, Bogumile Nadolnej, Janinie Okrój, Krystynie Okrój, Annie Żygowskiej, Zdzisławowi Brzezińskiemu. Wszystkie pokolenia mieszkańców mogły nie tylko wspólnie się bawić, ale przede wszystkim uczyć się od siebie, odkrywać swoje pasje i talenty. Szałowy Dzień Babci i Dziadka przejdzie do historii Wielkiego Klincza jako radosne święto rodzinne, obfitujące w zaskakujące niespodzianki przygotowane przez seniorów dla młodego pokolenia.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto