Wierzyca Stara Kiszewa ma za sobą pracowity okres zimowy. Juniorzy uczestniczyli w kolejnych turniejach

Rano grali chłopcy z rocznika 2007/08. Zaczęli świetnie wygrywając swoją grupę i awansując do półfinału. Tam niestety po bardzo wyrównanym meczu przegrali z jak się później okazało zwycięzcą całych zawodów, gospodarzami Amatorem Kiełpino 1-0. W meczu o 3 miejsce po raz drugi spotkali się z kolegami z Tuchomia i kolejny raz okazali się lepsi, wygrywając 3:1 i zajmując w całym turnieju 3 miejsce na 8 drużyn.

Bezpośrednio po tym turnieju na parkiet wybiegli młodsi. Był to turniej rocznika 2009.

Wierzyca Stara Kiszewa w grupie zajęła pierwsze miejsce wygrywając 2 mecze i 1 remisując. W półfinale okazali się lepsi od Skorzewa zwyciężając 1:0. Mecz finałowy to już wisienka na torcie. Rywalizowali z drużyną Kaszubii Kościerzyna i w tym meczu również odnieśli wygraną 1:0.

Cały turniej Wierzyca kończy na 1 miejscu, nie tracąc przez całe zawody nawet jednej bramki. Zostali również wyróżnieni statuetkami dla najlepszego bramkarza turnieju, którą otrzymał Konrad Dorawa oraz statuetką dla najlepszego zawodnika - Maksymiliana Kolińskiego.

- Mamy za sobą pracowity okres zimowy, ilość turniejów oraz meczów jest zadowalająca. Cieszy ciągły postęp chłopaków. Jako trener cieszę się, że mam możliwość trenowania/uczenia czegoś osoby, które są bardzo zaangażowane w to, co robią. Widzę u nich radość i chęć podnoszenia umiejętności. Stworzyliśmy przyjazny
zespół, który ma w sobie samą pozytywną energię, dzięki której przychodząc na trening z nimi przestajesz myśleć o czymkolwiek - mówi Mateusz Adamczyk, trener.