Wierzysko, gm. Kościerzyna. Bił psa łopatą i zakopał go w ogródku

- Funkcjonariusze przybyli na miejsce, kiedy otrzymali sygnał, że jeden z mieszkańców znęca się nad psem - mówi Janusz Matrejek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie. - Okazało się, że właściciel psa chciał go uśmiercić przez uderzanie łopatą. Następnie zakopał zwierzę w ogrodzie. Pies jeszcze żył. Zdołał się odkopać i uciekł do lasu. Po badaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna ma 1,7 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu.
Niedawno podobna sytuacja miała miejsce w Guzach w gm. Nowa Karczma. Tutaj właściciel uśmiercił psa, uderzając go młotkiem. Na szczęście, tak okrutne przypadki na naszym terenie zdarzają się rzadko.
- Mężczyzna powinien usłyszeć zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem - mówi Paweł Gebert, inspektor ds. ochrony zwierząt OTOZ Animals. - Rocznie otrzymujemy po kilka tysięcy zgłoszeń w sprawie zwierząt i z roku na rok jest ich coraz więcej. Przeprowadzamy interwencje, zgłaszamy sprawy w prokuraturze, staramy się też edukować i uświadamiać ludzi. Nadal nie brakuje osób, które nie zdają sobie sprawy z tego, że zwierzę cierpi i odczuwa ból tak jak człowiek. Trzeba przyznać jednak, że jeśli chodzi o świadomość ludzi, to gorzej jest na wsiach.
Mieszkańcy Kościerzyny są wstrząśnięci sytuacją.
- Nie wyobrażam sobie, jak można w tak bestialski sposób potraktować bezbronne zwierzę - mówi Halina Rękawek z Kościerzyny. - Moim zdaniem, za takie czyny powinno się od razu trafiać za kratki. Dobrze, że mieszkańcy nie są obojętni na takie zdarzenia i informują o nich policję.