Wilgotne i gorące lato sprawiło, że mamy teraz prawdziwy wysyp pająków

- W naszym kraju pająki są absolutnie niegroźne - przekonuje biolog prof. Wanda Wesołowska. - Co prawda ukąszenie przez niektóre gatunki może powodować chwilowe zaburzenia, ale szybko one ustępują.

Choć zagrożenie jest znikome, to lęk, jaki budzą pająki, u wielu osób jest ogromny. Warto jednak nadmienić, że nie tylko ludzie ze strachem podchodzą do tych zwierząt. Podobnie reagują też na nie małpy.

- Pająki nie są agresywne - dodaje prof. Wesołowska. - Jeśli atakują, to jedynie w samoobronie. Może się zdarzyć, że pająk spadnie na poduszkę i zostanie przez nas przygnieciony ręką, wówczas może ukąsić.

Dość boleśnie może się zakończyć kontakt z pająkiem o nazwie aksamitka. Spotkać go można na niektórych łąkach. Aksamitki strzegą swoich młodych, więc ich reakcja może się okazać mało przyjemna, aczkolwiek zupełnie niegroźna.
Nie tylko w lasach i na łąkach można się natknąć na pająki. Występują one także w wodzie. Mowa o topiku. Ci, którzy mieli z nim styczność, przyznają, że przypadkowe nadepnięcie na niego może być bolesne.

Niestety, oprócz naszych rodzimych gatunków, coraz częściej mamy do czynienia z egzotycznymi. I nie chodzi tylko o te sprowadzane na specjalne zamówienie, ale też o te, które mogą do nas trafić zupełnie przypadkowo, wraz z egzotyczną rośliną.

- Może się zdarzyć, że dojdzie do ukąszenia przez egzotyczny rodzaj pająka, w takich przypadkach trzeba się jak najszybciej udać do lekarza - mówi Grażyna Greinke, powiatowy inspektor sanitarny w Kościerzynie. - Może bowiem dojść do neuroinfekcji czy też do miejscowej martwicy.

Jeśli o pająkach mowa, nie można zapomnieć też o pajęczakach, czyli kleszczach. Ukąszenie przez nie może być groźne w skutkach, bo przenosi niebezpieczne bakterie i wirusy.- A te mogą wywołać boreliozę czy kleszczowe zapalenie mózgu. W powiecie kościerskim miesięcznie ujawniane są nawet dwa przypadki boreliozy.