Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie prominentnego działacza Pomorskiego Związku Jeździeckiego, który miał molestować dwie kobiety.
Mężczyzna, który usłyszał zarzuty doprowadzenia dwóch osób pokrzywdzonych do innej czynności seksualnej poprzez wykorzystanie ich bezradności, opuścił areszt. Sąd uznał, że w tej sprawie nie ma obawy o matactwo.
Postępowanie, jakie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Kościerzynie w sprawie mieszkańca gminy Dziemiany, już się zakończyło.
Przypomnijmy, że do zdarzenia miało dojść podczas spotkania związanego z obozem jeździeckim. Na policję zgłosiły się dwie pełnoletnie kobiety, które opowiedziały o sytuacji, która miała miejsce pod koniec czerwca. Śledczy przedstawili mężczyźnie zarzuty doprowadzenia dwóch osób pokrzywdzonych do innej czynności seksualnej poprzez wykorzystanie ich bezradności, a także z użyciem przemocy. Sąd zdecydował wówczas o areszcie tymczasowym na trzy miesiące.
- Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i składał wyjaśnienia - mówi Agnieszka Respondek. - Osoby pokrzywdzone są pełnoletnie, jedna jest mieszkanką powiatu kościerskiego, natomiast druga pochodzi z terenu województwa pomorskiego. Zatrzymanemu grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozb. wolności.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?