Jeszcze przed 1 listopada doszło do nietypowego zdarzenia drogowego. Nietrzeźwa kobieta idąca chodnikiem przy ul. Bytowskiej potrąciła samochód Straży Miejskiej. Do kolizji doszło w sobotę, tuż po godz. 16.
- Jechałem z prędkością najwyżej 20 kilometrów na godzinę, przed nami i za nami był sznur samochodów, nie wiem, dlaczego wybrała właśnie nas? - relacjonuje Benon Pik, strażnik, który kierował volkswagenem w barwach Straży Miejskiej. - Kobieta zataczając się uderzyła w samochód, uszkodziła lusterko.
Strażnicy próbowali zachować dystans jadąc ok. pół metra od krawędzi jezdni, ale nie uniknęli konfrontacji. Natychmiast się zatrzymali uniemożliwiając kobiecie dalszy "spacer". Wezwali karetkę, bo zauważyli otarcie naskórka na twarzy powstałe wskutek zderzenia.
- Nie mam sobie nic do zarzucenia, mogę spokojnie poddać się badaniu alkomatem - dodaje Pik.
W wyniku tego zdarzenia nie doszło do poważnego wypadku, ale strażników miejskich musiało przez kolejne dwie godziny zająć się wytłumaczeniem zdarzenia policji zamiast pełnić patrol.
7 najtańszych kierunków na wakacje all inclusive w lipcu 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?