Konkurs ,Dziennika Bałtyckiego" i ,Wieczoru Wybrzeża" na najlepszego sprzedawcę gazet został rozstrzygnięty. W naszej zabawie wzięło udział nadspodziewanie wiele osób - zarówno kioskarzy jak i Czytelników. Rywalizacja, na bieżąco relacjonowana na łamach gazety, była zacięta do samego końca. W powiecie kościerskim najwięcej głosów oddano na Danutę Hommel z Szarloty, która prowadzi kiosk w Kościerzynie przy ulicy Kartuskiej.
Jak sama twierdzi, jeżeli w przyszłości będą odbywać się takie konkursy, to na pewno stanie do ponownej rywalizacji.
- Kiosk prowadzimy od 1995 roku - mówi Danuta Hommel. - Początkowo robił to ojciec, jednak z czasem przejęłam go właśnie ja. Z tą datą wspólnie z mężem mamy także inne wspaniałe wspomnienia, bowiem 7 lat temu urodził się nam syn, Paweł.
Jak powiedziała nam laureatka jest to pierwsze dla niej takie wyrożnienie.
- Oczywiście bardzo się cieszę, bo być docenionym jest bardzo miło - dodaje Danuta Hommel. - Dziękuję wszystkim, którzy oddali nam mnie swój głos. Będę robiła wszystko aby klienci byli dalej zadowoleni z mojej pracy.
Obok kiosku pani Danuty swój sklep prowadzi jej mąż Adam. Mają więc dla siebie dużo czasu, zarówno w domu jak i pracy.
- Cieszę się, że to właśnie żona wygrała konkurs - twierdzi Adam Hommel. - Duża w tym zasługa naszych klientów. W pobliżu znajduje się kilka sklepów, w których sprzedaje się gazety. Oni wybierają jednak nas. Należą się im słowa podziękowania.
Stali klienci kiosku przy ulicy Kartuskiej stanowią około 75 proc. wszystkich ludzi tu kupujących, m.in. ,Dziennik Bałtycki".
- Odkąd pamiętam zawsze przychodziłem do tego właśnie kiosku - powiedział nam Józef K. - Wtedy jeszcze nie pracowała tu Danuta Hommel. Jest to bardzo miła osoba. Moim zdaniem jej zwycięstwo jest jak najbardziej zasłużone.
Państwo Hommel, a właściwie brat pani Danuty już wcześniej uczestniczył w konkursach ,Dziennika Bałtyckiego". Dwa lata temu wysłał pięć kuponów na najlepszego sportowca powiatu kościerskiego. Jeden z nich okazał się szczęśliwy. Wygrał rower, który podarował siostrzeńcowi, Pawłowi. Teraz czas na następny konkurs. Będzie nim ten, w którym można wygrać mieszkanie w Trójmieście.
- Nawet jak uda się wygrać Szarloty ani Kościerzyny nie opuścimy - dodaje pani Danuta. - Tu nam się podoba.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
