MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Deser wylądował na sukience klientki

sura
Rozmowa z Grzegorzem Żywickim, kelnerem w Restauracji Babcina Kuchnia w Osadzie Grzybowski Młyn.

- Jak długo już Pan pracuje w tym zawodzie?

- Już od 1998 roku, wcześniej w hotelu w Kościerzynie, a teraz w Osadzie Grzybowski Młyn.



- Za co lubi Pan swoją pracę?

- Przede wszystkim za miłą atmosferę i możliwość poznawania nowych ludzi.



- Zdarzały się jakieś zabawne sytuacje?

- Pamiętam, jak zaczynałem pracę, to niosłem deser, który mi się wyślizgnął i spadł prosto na sukienkę klientki. Był więc i stres, i śmiech. 



- Co Pan robi w wolnych chwilach?

- Nie mam zbyt wiele czasu, ale lubię filmy, najbardziej wojenne i westerny, a także sport i basen.

Zagłosuj na GRZEGORZ ŻYWIECKIEGO! Wyślij SMS o treści: kelnergk.12 na numer 72355 (koszt 2.46 zł z VAT)

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto