Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Felieton Macieja Wajera. Show i polityka idą w parze

Maciej Wajer
Maciej Wajer
W nocy z niedzieli na poniedziałek wszystko stało się jasne. Najważniejsze nagrody filmowe zostały rozdane, a największym wygranym tegorocznej gali Amerykańskiej Akademii Sztuk i Wiedzy Filmowej został obraz „Parasite”.

Film wyreżyserowany przez południowokoreańskiego twórcę Bong Joon Ho zgarnął główną nagrodę nie tylko w kategorii - najlepszy film międzynarodowy - ale również zdobył statuetkę za najlepszy film, co w tym drugim przypadku uznano za dość dużą niespodziankę. Warto wspomnieć, że w tej pierwszej kategorii konkurował z obrazem Jana Komasy - „Boże Ciało”. Nadzieje na jego sukces były wielkie. Były pompowane przez środki masowego przekazu wbrew zdrowemu rozsądkowi, ponieważ znawcy tematu, a także bukmacherzy, za bezapelacyjnego zwycięzcę w kategorii filmu międzynarodowego, wskazywali jednoznacznie dzieło filmowca z Korei Południowej. Niemniej, sama nominacja do Oscara dla filmu J.Komasy, była i jest ogromnym wyróżnieniem. Udało się bowiem podtrzymać znakomitą tendencję zapoczątkowaną przez „Idę” oraz „Zimną wojnę”. Oby w kolejnych latach nic się nie zmieniło w tej materii, wszak zdobycie oscarowej nominacji jest nie tylko doskonałą okazją do promocji polskiej kinematografii, ale również kraju, co w ostatnich latach wydaje się być potrzebne, niczym przysłowiowy tlen.

Wielki spektakl

Wręczenie nagród jest tylko jednym z elementów całego spektaklu odbywającego się w Hollywood. To też okazja do zaprezentowania szykownych strojów na czerwonym dywanie, a także podczas party, które nie jest już tak wnikliwie rejestrowane przez fotoreporterów z całego świata. Wiedzą o tym bardzo dobrze reprezentantki naszego kraju, które przybliżały polskiej publiczności wydarzenia zza oceanu. Wystarczy wspomnieć o Zuzannie Falzmann, korespondentce TVP, relacjonującej ubiegłoroczne Oscary. Jej sukienka okazała się tak wyjątkowa, że specjalny materiał na jej temat zdecydowali się przygotować redakcyjni koledzy dziennikarki, okraszając go słynnym paskiem – „Nasza gwiazda na czerwonym dywanie”.

Szpilki i garnitur

W tym roku, niewątpliwie rozgłos zapewniła sobie Kinga Rusin, która swoje wrażenia z oscarowej gali opisała na jednym z serwisów społecznościowych. Dziennikarka TVN oznajmiła wszem i wobec, że miała okazję porozmawiać z Adele, Jayem-Z czy Beyoncé‬. Jak sama podkreśliła, na małej klubowej przestrzeni z najlepszą muzyką w tle, rozmawiała z Adele o szpilkach, Jay-Z u-czył ją układu tanecznego, a sama Beyoncé miała przyznać, że dziennikarka z kraju nad Wisłą, przyćmiła ją swoim brokatowym garniturem. Autopromocji można tylko pozazdrościć wspomnianym dziennikarkom, ale nie tylko im. Coraz częściej odnoszę wrażenie, iż główni aktorzy politycznej sceny w Polsce, aby zapisać się na stałe w pamięci wyborców, sięgają po sprawdzone wzorce, których głównym elementem jest show.

Polityczni showmani

Większość z nas pamięta Janusza Palikota organizującego konferencję prasową z ryjem świni oraz rewolwerem i wibratorem w dłoni. Wiele lat temu, Andrzej Lepper z posłami Samoobrony blokował mównicę. Takie zachowanie nie było pierwszym ani ostatnim, wszak już w 1921 roku podczas uchwalania Konstytucji, posłowie lewicy przez kilkanaście godzin blokowali mównicę, a w 2016 na taki krok zdecydowali się posłowie PO i Nowoczesnej. Michał Szczerba z PO też nie szczędził nam showmeńskich zagrywek na przykład wtedy, gdy rzucił na podłogę projekt prezydenckiej ustawy. Znalazł wiernego naśladowcę w postaci Macieja Nawackiego, prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie, który porwał projekt uchwały sędziów. Gołym okiem widać, że politycy lubią korzystać z utartych schematów. Dlatego, gdy słyszę Zbigniewa Ziobro, Patryka Jakiego i ich kolegów, mówiących o tym, że nie zawrócą z drogi reformowania sądownictwa, to zastanawiam się kiedy sięgną po klasyka – towarzysza Gomułkę i powiedzą: Raz zdobytej władzy, nie oddamy nigdy!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto