Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w powiecie kościerskim. Większość mieszkańców kwarantannę odbywa w swoich domach. Niektórzy wybrali domki letniskowe

Edyta Łosińska-Okoniewska
Coraz więcej osób objętych kwarantanną korzysta z aplikacji w telefonie. Robią selfie i wysyłają zdjęcie

Policjanci każdego dnia kontrolują ponad 120 osób. Chodzi o sprawdzenie, czy przestrzegają one kwarantanny. W te działania najbardziej zaangażowane są służby prewencyjne i dzielnicowi.

Ponad 120 osób w powiecie kościerskim jest poddanych kwarantannie domowej. W związku z tym wszyscy są kontrolowani przez funkcjonariuszy, którzy sprawdzają, czy nie dochodzi do łamania zarządzenia. Na szczęście w powiecie kościerskim póki co mieszkańcy, którzy mają zakaz opuszczania swoich domów, podchodzą do tego zagadnienia odpowiedzialnie.

- Jak dotąd nikt nie złamał kwarantanny - mówi Piotr Kwidziński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie. - W dwóch przypadkach mieliśmy problem z odnalezieniem adresu, który niewłaściwie został wpisany na granicy. Jednak sprawę udało się szybko wyjaśnić. Zdecydowana większość mieszkańców objętych kwarantanną realizuje ją w swoich domach. Są też przypadki, gdzie takie osoby spędzają czas odosobnienia w swoich domkach letniskowych, aby nie narażać bliskich. Ta sytuacja to sprawdzian dla wszystkich z odpowiedzialności za siebie i drugiego człowieka. Dlatego też apelujemy do mieszkańców - zostańcie w domach. Nie narażajcie zarówno siebie jak i swoich bliskich.

Warto podkreślić, że policjanci sprawdzają czy osoby przestrzegają kwarantanny w różnych godzinach. Sporym ułatwieniem jest rządowa aplikacja „kwarantanna domowa”. Rząd stworzył aplikację na telefon, która umożliwia pilnowanie osób będących na kwarantannie bez konieczności wysyłania do nich policji. Jej nazwa to „Kwarantanna domowa”. Osoba, która ściągnie aplikację, dostanie SMS-a, na którego w ciągu 20 minut będzie musiała odpowiedzieć wysyłając swoje zdjęcie typu „selfie”. Aplikacja wykorzystując usługę geolokalizacji i system rozpoznawania twarzy, poinformuje odpowiednie służby, czy osoba w kwarantannie znajduje się w swoim domu.

- Dziennie trzeba będzie zrobić jedno lub kilka takich zdjęć. Prośby o ich wykonanie będziemy wysyłać „z zaskoczenia”. Idea jest dokładnie taka sama jak przy niezapowiedzianych wizytach funkcjonariuszy policji - tłumaczy minister cyfryzacji Marek Zagórski.

Rządowa aplikacja „Kwarantanna domowa” dostępna jest w sklepach Google Play i App Store, ale mogą z niej korzystać tylko osoby, których numery telefonu zostały odnotowane w formularzach kierujących na kwarantannę. Jest bezpłatna i - jak na razie - nieobowiązkowa. Jako zachętę użytkownicy otrzymają łatwiejszy dostęp do informacji o epidemii i specjalną infolinię.

- Wśród osób objętych kwarantanną na terenie powiatu kościerskiego są też i takie, które chętnie korzystają z tej aplikacji - mówi Piotr Kwidziński.

Niestety epidemię koronawirusa wykorzystują także oszuści. Dlatego też trzeba zachować szczególną czujność. Tym razem próbują dostać się do mieszkań przebrani za służby sanitarne. Odnotowano już na terenie kraju przypadki gdy ubrani w kombinezony ochronne przekonywali, że chcą przeprowadzić dezynfekcję lokalu. Żądają za to pieniędzy. Poza tym po takiej „dezynfekcji” z mieszkania mogą zniknąć różne wartościowe przedmioty. W tej sytuacji Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Kościerzynie informuje, że pracownicy państwowej inspekcji sanitarnej nie odwiedzają prywatnych mieszkań w celu ich dezynfekcji.

- Ci pracownicy Państwowej Inspekcji Sanitarnej, którzy mogą mieć z państwem kontakt osobisty, powinni wylegitymować się legitymacją służbową, nie są oni ubrani w uniformy ani inny strój roboczy - informuje Katarzyna Duska, kierownik Oddziału Nadzoru Bieżącego w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kościerzynie.

Policjanci zwracają też uwagę na zakupy przez internet.

- Teraz coraz więcej osób kupuje za pośrednictwem internetu i w tym przypadku warto dokładnie sprawdzić sprzedającego - dodaje rzecznik kościerskiej policji. - Zdarzyło się bowiem, że jeden z mieszkańców dokonał zakupów za znaczną kwotę, wpłacił połowę na poczet zaliczki, po czym okazało się, że zarówno sprzedawca jak i jego strona internetowa zniknęły.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto