Przed meczem rozgrywanym w Sokolni, było wiadomo, że będzie ona stał na wysokim poziomie. Faworytem była Nielba, która w pierwszej rundzie pokonała kościerski zespół bardzo wysoko. Jednak od pierwszego gwizdka sędziego, toczyła się bardzo wyrównana walka. Po siedmiu minutach gospodarze prowadzili jedną bramką. Jednak z biegiem czasu, przewaga Sokoła zaczęła się sukcesywnie powiększać. Po kwadransie gry było już 10:6 dla drużyny z Kaszub. Nielba nie pozwoliła na to, by Sokół rozwinął swoje skrzydła i w efekcie w ciągu dziesięciu minut doprowadziła do wyrównania. Końcówka była emocjonująca, ale to gospodarze schodzili na przerwę ze skromną – jednobramkowa zaliczka (15:14).
O drugiej partii można powiedzieć tylko tyle, że rzadko kiedy trafiają się tak wyrównane pojedynki. Przez 25 minut obydwie drużyny wymieniały się ciosami, a żadna z nich nie była w stanie wypracować większej przewagi aniżeli dwie bramki. Rozstrzygające dla losów meczu okazały się ostatnie 3 minuty, kiedy to Sokół za sprawą Michała Derdzikowskiego i Krzysztofa Jasowicza wyszli na dwubramkowe prowadzenie 27:25. W ostatnich sekundach Nielba mogła zmniejszyć przewagę, ale defensywa miejscowych na to nie pozwoliła, a w odpowiedzi kościerzynianie zorganizowali kontrę, a wynik spotkania na 28:25 ustalił K. Jasowicz.
W kościerskim zespole najwięcej bramek na swoim koncie miał Krzysztof Jasowicz, który zaliczył 7 trafień. Michał Derdzikowski zanotował natomiast o jedną bramkę mniej. Z kolei w Nielbie Paweł Gregor kończył mecz z dorobkiem 6 bramek, a Bartosz Świerad z 5.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?