Na szczęście nikt z domowników nie ucierpiał. Właściciel z dnia na dzień stracił miejsce pracy, a tym samym główne utrzymanie rodziny.
- Dobrze wiemy jak Pan Leonard jest oddany swojej pasji, jaką jest naprawa elektrosprzętów - mówi sołtys wsi. - Nieraz mieliśmy okazję skorzystać z jego usług. Wiedząc, że Pan Leonard jest również strażakiem i pomógł nieraz innym ludziom, zdecydowaliśmy się na szybką pomoc w postaci zbiórki pieniędzy na częściowa odbudowę pracowni. Liczy się każda złotówka. Mamy nadzieję że uda się nam pomóc w częściowej odbudowie tej pracowni.
Pamiętajmy, że nieszczęście może spotkać każdego z nas.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?