18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z fajnym szefem można też pożartować

Redakcja
Rozmowa z Joanną Muller ze sklepu spożywczego przy ul. Cegielnia w Kościerzynie

- Jaki powinien być dobry sprzedawca?
- Na pewno uśmiechnięty, miły, taki, który potrafi nawiązać kontakt z klientem. Lubię moją pracę przede wszystkim za to, że mam ciągły kontakt z ludźmi. Sklep, w którym pracuję, znajduje się niedaleko mojego miejsca zamieszkania,pamiętam, jak byłam malutka,kiedy rodzice zabierali nas tam na lody,praktycznie całe życie robiłam zakupy w tym sklepie,zawsze lubiłam tam chodzić,było w nim wszystko, czego potrzebowałam oraz miła obsługa i zawsze uśmiechnięte sympatyczne szefostwo,i tak jest do dziś,a teraz ja w nim pracuję z sympatyczną koleżanką J. Żyndą, i moje dzieci przychodzą na zakupy. Mam nadzieję że nikt nie powie: "ty ta to chyba obsłużyła nas za karę", bo w wielu sklepach można się spotkać właśnie z takim sprzedawcą,ja staram się być miła, żeby opinia o tym małym sklepiku nigdy się nie zmieniła,chciałabym tylko, żeby odwiedzało nas więcej klientów, bo bez nich nie byłoby naszego sklepiku, a gdy jest ich mało strasznie nam się nudzi.

- Zdarzały się w pracy jakieś zabawne sytuacje?
- Może zacznę od tego że szefowie tego sklepu państwo Szulc są bardzo sympatyczni,chciałabym żeby wszyscy szefowie byli tacy ja oni ,można pożartować,nikt nie podnosi głosu jest miło i sympatycznie. Mój szef zawsze opowiada jakieś kawały,więc i ja postanowiłam zrobić mu kawał,i było tak - wchodzi szef do sklepu a ja mówię, że wleciał ptak do sklepu,na to szef: a gdzie on jest? pokazałam szefowi i
w tym samym czasie wchodzi klient, a szef go pyta, czy nie chce ptaka, klient patrzy na niego i odpowiada,nie, bo będę musiał kupić klatkę itd.kiedy wyszedł klient, proszę szefa, żeby wypuścił ptaszka na dwór,więc szef chwyta gazetę i sztura delikatnie ptaka,raz drugi trzeci a ptak ani drgnie, okazało się, że ptak jest sztuczny,podłożony przeze mnie,ja nie wytrzymałam i zaczęłam się śmiać,no i wydało się że był sztuczny.

- A trudne?
- Przyszedł kiedyś pan, który wziął sobie dwa piwa, schował do kieszeni i chciał wyjść, w ogóle nie płacąc. Próbowałam go zatrzymać, wreszcie zakluczyłam drzwi i powiedziałam, że go nie wypuszczę, dopóki nie odda. Za nic nie chciał oddać tego piwa. Wreszcie schował w kieszeń pomidora, potem po wyjściu ze sklepu go zjadł. Nigdy więcej nie pojawił się w naszym sklepie.

- A jak spędza pani czas wolny?
- Przede wszystkim z dziećmi. Lubię słuchać jak grają. Córka gra na skrzypcach, syn na gitarze. Codziennie ćwiczą i mają już duże osiągnięcia.

Zagłosuj na Joannę Muller ze sklepu spożywczego przy ul. Cegielnia w Kościerzynie - wyślij sms o treści gkeksp.5 na numer 72355 (koszt 2.46 zł z VAT)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto