Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gwiazda i Kaszubia wygrywają na inaugurację wiosny

Maciej Wajer
Maciej Wajer
Pierwszą kolejkę spotkań rundy wiosennej mają za sobą nasze IV-ligowe zespoły. Kaszubia i Gwiazda zainkasowały komplet punktów. Tylko Wda straciła je na własnym terenie.

Biało bordowi pierwszy mecz grali na wyjeździe, a rywalem była Wierzyca Pelplin. Od pierwszego gwizdka sędziego na murawie toczyła się wyrównana walka. W pierwszych 45 minutach oba zespoły miały kilka strzeleckich okazji, ale żadna z nich zakończyła się sukcesem. W rezultacie pierwsza odsłona zawodów zakończyła się bezbramkowym remisem. Po wznowieniu gry, mecz nabrał tempa. Piłkarze Kaszubii napierali, co przyniosło efekt w postaci gola, który padł w 75 min. Dośrodkowanie Krzysztofa Cysewskiego wykorzystał Tomasz Tuttas, który nie dał szans golkiperowi gospodarzy. Do końca spotkania wynik meczu nie uległ już zmianie.

Punkty Gwiazdy

Komplet punktów zgarnęła Gwiazda Karsin, która walczyła na wyjeździe z Jantarem Ustka. Mecz na początku nie układał się szczęśliwie dla podopiecznych trenera Andrzeja Borowskiego. Po kwadransie gry, miejscowi prowadzili 1:0. Jak się okazało, utrata gola mobilizująco podziałała na zawodników Gwiazdy, jednak mimo starań, nie udało im się skutecznie sforsować defensywy gospodarzy. Ostatecznie pierwsza połowa spotkania zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem Jantara. Po zmianie stron, mecz się ożywił. W natarciu była Gwiazda, która przez pół godziny nie potrafiła zmusić do kapitulacji bramkarza rywali. Sytuacja radykalnie zmieniła się w 72 minucie, gdy Mateusz Kerszk doprowadził do wyrównania. Kila minut później, Marek Steinborn dał prowadzenie zespołowi z Karsina. Miejscowi nie byli w stanie otrząsnąć się z tych dwóch zabójczych ciosów, co wykorzystała Gwiazda, która w doliczonym czasie gry ustaliła wynik na 3:1. Autorem gola był ponownie Marek Steinborn.

Porażka Wdy

W zupełnie innych nastrojach pierwszy mecz rundy rewanżowej kończyła Wda Lipusz, która na własnym terenie podejmowała Pogoń Lębork. W pierwszej połowie kibice nie doczekali się bramek, ale w drugiej padły dwie. Na jej początku, w ciągu siedmiu minut Pogoń dwukrotnie umieszczała futbolówkę w bramce Wdy i to ona mogła się cieszyć ze zdobycia trzech „oczek”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto