Urząd cały czas jest sparaliżowany, a pracownicy ręcznie wpisują dane, choć trzeba podkreślić, że jest to zadanie bardzo czasochłonne. Niestety, ta sytuacja może mieć wpływ na życie mieszkańców. Oprócz tego, że załatwianie wielu spraw w urzędzie jest utrudnione, to pozostaje jeszcze kwestia m.in. związana z wypłatą świadczeń, w tym 500 plus, rodzinnego czy alimentów.
Sprawa została zgłoszona do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
- Zgłoszenie wpłynęło na skrzynkę incydent@ csirt.gov.pl. Zgłoszenie zostało niezwłocznie przesłane zgodnie z właściwością do CERT PL (CSIRT NASK), gdyż na mocy ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, jednostki samorządu terytorialnego, w tym urzędy gminne, należą do właściwości CERT PL - informuje zespół prasowy ABW.
Dodajmy, że CERT Polska to zespół powołany do reagowania na zdarzenia naruszające bezpieczeństwo w sieci.
Na razie trudno powiedzieć, kiedy pracownicy urzędu będą mieli dostęp do baz danych i czy uda się je odzyskać.
- Robimy wszystko, aby się z tym uporać - mówi Grzegorz Piechowski, wójt gminy Kościerzyna. - Początkowo nie wiedzieliśmy, co się dzieje. Feralnego dnia, gdy przyszliśmy do pracy, okazało się, że system nie działa. Można powiedzieć, że został zhakowany. Natychmiast poinformowaliśmy policję, która prowadzi postępowanie w tej sprawie. Problem próbuje rozwiązać także zespół informatyków. Musimy skorzystać również z pomocy firmy zewnętrznej.
O sprawie został poinformowany Inspektor Ochrony Danych Osobowych
- W naszym przekonaniu, nie wyciekły żadne dane osobowe mieszkańców - mówi wójt.
Wiele osób zadaje sobie pytanie, jakie konsekwencje dla mieszkańców może mieć awaria systemu. Czy np. świadczenia wypłacane przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej czy też pensje pracowników, trafią na czas.
- Pracownicy dostali pensje, a jeśli chodzi o pozostałe świadczenia, to chcemy zrobić wszystko, aby również zostały wypłacone w terminie - dodaje wójt gminy Kościerzyna.
Sprawą zajmuje się policja.
- Postępowanie prowadzone jest w kierunku bezprawnego uzyskania dostępu do informacji, za co grozi do 2 lat pozb. wolności oraz oszustwa internetowego w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, za co przewidziana jest kara do 5 lat pozb. wolności. Nie mogę powiedzieć, jakiej kwoty zażądał sprawca, z uwagi na dobro dochodzenia - mówi Piotr Kwidziński, rzecznik kościerskiej policji.
Jak wynika z naszych informacji, chodzi o zapłatę okupu w kryptowalucie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?