Casting do filmu w Kościerzynie
Udało się znaleźć większość aktorów drugoplanowych. Jak informuje Julia Kowalski, jeszcze są dwie role do znalezienia: żebrak i ojciec Majki.
- Widocznie mężczyźni są bardziej nieśmiali niż kobiety - mówi Julia Kowalski. - Dużo osób się zgłosiło: mieliśmy ponad 150 kandydatów! Większość z nich aplikowała na role Irki, Studentki i na Ministranta (casting do tych ról został zakończony). Jeszcze poszukujemy statystów, głównie osób dorosłych lub starszych.
Warto pamiętać, że statyści nie otrzymują wynagrodzenia. Trzeba to zajęcie uznać za ciekawe doświadczenie. Będą potrzebni na 3-4 godziny w dniach 11.01 i 12.01.2023 r.
Mogą wysłać swoją aplikację na e-mail : [email protected].
Film opowiada historię 20-letniej Majki, która, nie mogąc zrozumieć samej siebie, poddaje się egzorcyzmom. Film nie będzie horrorem, lecz utrzymany będzie
w gatunku dramatu psychologicznego. Za każdą rolę przewidziane jest wynagrodzenie.
Do obsadzenia są role:
- - OJCIEC MAJKI / 40-55 lat / 1 dzień zdjęciowy, Dobrze, aby miał doświadczenie rodzicielskie. Ojciec Majki pracuje w plenerze (jako drwal, leśniczy, myśliwy czy przewodnik wycieczek). Jest przytłoczony tym, co dzieje się z jego córką.
- - ŻEBRAK / min. 40 lat / 1 dzień zdjęciowy. Z błyskiem w oku. Jego twarz nosi znaki czasu.
Aby wziąć udział w castingu trzeba przesłać informacje na adres: [email protected]
- • 2 zdjęcia (twarz + sylwetka)
- • Imię i nazwisko + data urodzenia + telefon kontaktowy + miejscowość
- zamieszkania
Julia Kowalski pracuje nad filmem krótkometrażowym
Część scen będzie kręcona w Kościerzynie, w Wielkim Klinczu i we Wdzydzach, ale - jak się okazuje - to całkiem przez przypadek. Zapytaliśmy znaną reżyserkę, jak to się stało, że właśnie w powiecie kościerskim będą nagrywane niektóre sceny.
- Jestem francuską reżyserką, ale mam polskie korzenie, jednak nie na Kaszubach - mówi Julia Kowalski. - Moja rodzina pochodzi z Dolnego Śląsku. I już parę razy w tamtych stronach kręciłam filmy (mój debiut z Andrzejem Chyrą był kręcony na Dolnym Śląsku). Akurat ostatnio poznałam kaszubskie piękne krajobrazy i bardzo mi się spodobało to miejsce - lasy, powietrze, jeziora, w ogóle przyroda jest tutaj piękna. Byłam w szoku, kiedy zwiedziłam kościół świętej Barbary we Wdzydzach. On jest przeuroczy, jest w nim bardzo ciepła atmosfera, która jest bardzo potrzebna do mojego filmu. Dla mnie ważne jest, by pokazać kościół, który jest ciepły, szczery, a nie zimny lub krępujący. W tym kościele można się dobrze czuć. Też mi się bardzo spodobał kościół drewniany w Sierakowicach. Wybór był trudny. Moja bohaterka podaje się egzorcyzmom, bo czuje, że tego potrzebuje. Nikt jej do tego nie zmusza. I dla mnie ważne jest, by pokazać miejsce, gdzie ona może się dobrze czuć. Dlatego taki kościół.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?