Zajazd nad Stawem w Grabówku. Tutaj poczujesz się jak w domu

Miłość do gotowania to rodzinne dziedzictwo. Nic dziwnego, że Zajazd nad Stawem w Grabówku przyciąga domową atmosferą i znakomitym jedzeniem. Właściciele z pasją podchodzą do tego, co robią. Jak podkreślają, zależy im, aby goście, którzy ich odwiedzają, poczuli się tu jak w domu. By przypomnieli sobie smaki dzieciństwa i chcieli wracać.

Zajazd nad Stawem Joanny i Dariusza Męczykowskich w Grabówku w plebiscycie Smakosz 2013 wybrany został Najlepszą Restauracją Powiatu Kościerskiego. Właściciele z sentymentem wspominają swoje początki.

- Skończyłam szkołę gastronomiczno-hotelarską w Gdyni - mówi Joanna Męczykowska. - Mój ojciec był kucharzem na statkach. Teściowie prowadzą niewielką restaurację w Nowej Karczmie. W tej sytuacji i my pomyśleliśmy o tym, aby otworzyć własny lokal, w którym moglibyśmy gościć wszystkich miłośników dobrej kuchni. Początki nie były łatwe.

Państwo Męczykowscy, dzięki wsparciu rodziny, otworzyli niewielką restaurację, którą z czasem rozbudowali. Dziś Zajazd nad Stawem w Grabówku ma m.in. dwie duże sale weselne, apartament dla nowożeńców, dwie mniejsze sale bankietowe i konferencyjne, a także domki rekreacyjne dla gości. Tym, co wyróżnia Zajazd nad Stawem na tle innych restauracji, są lokalne produkty, z których przygotowywane są potrawy.

- Mamy własne jezioro, z którego wyławiamy ryby - podkreśla Joanna Męczykowska. - Mamy też gospodarstwo rolne i ogrody, z których wykorzystujemy wszystkie produkty. To, czego nie jesteśmy w stanie dostarczyć sami, zapewniają nam okoliczni rolnicy. Zależy nam, aby przygotowywać kuchnię jak najbardziej naturalną, bez konserwantów i ulepszaczy, a do tego taką, która nie powoduje alergii. Przygotowujemy potrawy tradycyjne, kaszubskie, ale jesteśmy także otwarci na nowości.

Właściciele Zajazdu nad Stawem otwierają Wioskę Rybacko-Edukacyjną. Będzie to miejsce, w którym można zobaczyć dawne życie Kaszubów, sposób łowienia ryb. Odbywać się tam będą szkolenia, konferencje. Będzie można również uprawiać sporty wodne, przyjazne dla natury, a zatem bez silników. Państwo Męczykowscy mają ku temu idealne wprost warunki, gdyż są właścicielami jeziora Grabówko przekazywanego w tej rodzinie od pokoleń.

- Im więcej pracuję jako nauczyciel, polityk czy też trener sportowy, tym większe są moje więzi z tradycją - mówi Dariusz Męczykowski. - Coraz bliżej nam do gęsiny i smalcu, których smak przywodzi na myśl babciną kuchnię. Ten, kto kiedyś próbował takiego jedzenia, z pewnością je doceni. Warto zwrócić uwagę, że kiedyś nie mieliśmy tylu alergii pokarmowych, z którymi teraz musi walczyć tak wiele osób. Chcemy wrócić do tradycji posiłków przygotowywanych według starych receptur, w sposób jak najbardziej naturalny. Dawniej stawiano na smak, a nie na wygląd. Chcemy, by nasze jedzenie było pozbawione chemii i jak najmniej szkodliwe.

Wioska Rybacka przy Zajeździe nad Stawem w Grabówku będzie czynna już wiosną. Jak podkreślają właściciele, o sukcesie restauracji decydują przede wszystkim ludzie, którzy do swojej pracy podchodzą z pasją.

- Mamy świetny młody zespół, który traktujemy jak rodzinę - mówi Joanna Męczykowska. - Ta atmosfera przekłada się z pewnością na sukces restauracji. Wszyscy czerpiemy radość z naszej pracy. Mam nadzieję, że udaje nam się tworzyć odświętną, serdeczną atmosferę przez cały rok.

Właściciele Zajazdu nad Stawem to ludzie z pasją. W wolnych chwilach uprawiają sport. Pani Joanna jest byłą piłkarką ręczną, jej mąż to trener UKS PCM Kościerzyna. Syn państwa Męczykowskich również trenuje piłkę ręczną, córka natomiast zajmuje się tańcem. Właściciele angażują się w liczne akcje charytatywne. W zajeździe organizują mikołajki dla dzieci, wspomagają rodziny w trudnej sytuacji.

- Otrzymaliśmy dobry przykład z domu - przyznaje Joanna Męczykowska. - Uczono nas solidnej pracy i tego, że trzeba się dzielić z innymi. Teść, choć ma 80 lat, nadal prowadzi swoją firmę gastronomiczną. Mój mąż, choć sam nie lubi o tym mówić, anonimowo angażuje się w pomoc najbardziej potrzebującym. Im więcej będziemy mieli, tym więcej będziemy mogli dać.

Rodzina znajduje czas nie tylko na pracę, ale i na wspólne biesiadowanie.

- Bardzo lubimy te chwile, kiedy możemy spędzić czas z dziećmi, rodziną, przyjaciółmi i znajomymi - mówi Joanna Męczykowska. - Spotykamy się wówczas w restauracji i delektujemy się pysznymi potrawami, a także wspólnymi rozmowami. Ponieważ bardzo cenimy tradycję, staramy się dbać o to, aby niedzielny obiad zjeść wspólnie z teściami.

Zajazd nad StawemGrabówko 54/1
zajazdnadstawemkaszuby.pl,godziny otwarcia: 12-24
tel. 697 909 693, 605 340 866