Rada Oddziału Regionu Gdańskiego NSZZ Solidarność w Kościerzynie wystosowała specjalne pismo do Ministerstwa Zdrowia, które miałoby zająć się sprawą kościerskiego szpitala.
- Chodzi nam o kontrolę zasadności przeprowadzanych procesów restrukturyzacyjnych, a także uchwał podejmowanych przez Sejmik oraz decyzji Urzędu Marszałkowskiego - mówi Andrzej Pufelski z Rady Oddziału Regionu Gdańskiego NSZZ Solidarność. - W związku z decyzjami Urzędu Marszałkowskiego, a także decyzjami dyrekcji szpitala, która wykonywała polecenia urzędu, zadłużenie szpitala z roku na rok rosło. Uważamy, że zadłużanie placówki było celowe, a wszystko po to, by ją sprywatyzować.
Zdaniem związkowców, najpoważniejszym błędem, którego skutki są odczuwalne obecnie, było połączenie w 2008 roku kościerskiego Szpitala Specjalistycznego ze szpitalem w Dzierżążnie.
- To był w naszym przekonaniu moment przełomowy - ocenia Andrzej Pufelski. - Wówczas dług naszej placówki wynosił około 50 mln zł i była jeszcze szansa na jej uratowanie. Natomiast w momencie przejęcia Dzierżążna doszły długi tego szpitala, wynoszące ok. 16 mln zł. Od tego momentu zadłużenie zaczęło rosnąć lawinowo.
Związkowiec podkreśla, że Solidarność była przeciwna połączeniu obu placówek i wydała negatywną opinię w tej sprawie.
Przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego nie chcą komentować decyzji związkowców z kościerskiego szpitala.
- Nie otrzymaliśmy do wiadomości pisma Solidarności wystosowanego do Ministerstwa Zdrowia, więc tej decyzji nie będziemy komentować - informuje Małgorzata Pisarewicz, rzecznik Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego. - Jeżeli chodzi o kwestie połączenia szpitala w Dzierżążnie ze szpitalem w Kościerzynie, to była to najlepsza decyzja, jaką mogliśmy zrobić w tamtym czasie. To była ostatnia chwila, by - z myślą o pacjentach - uratować placówkę w Dzierżążnie, a co za tym idzie uratować również miejsca pracy. Jeżeli chodzi o zadłużenie, to nie tylko Dzierżążno na nie się złożyło, ale wiele innych czynników.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?