Uczniowie Szkoły Podstawowej w Lipuszu zostali Mistrzami Polski w Ogólnopolskim Finale Igrzysk Dzieci w Piłce Ręcznej - rocznik 2009 w Dźwirzynie. Dodajmy, że wcześniej lipuska drużyna wygrała finał wojewódzki i podczas igrzysk reprezentowała województwo pomorskie. W turnieju zagrało 12 drużyn, które drogą losowania zostały podzielone na dwie grupy, z których dwa najlepsze zespoły z każdej przeszły do półfinałów.
Grupa A:
1.PŁOCK - województwo mazowieckie
2.KRAKÓW - województwo małopolskie
3. PIOTRKÓW TRYBUNALSKICH - województwo łódzkie
4. LIPUSZ - województwo pomorskie
5. GRODKÓW - województwo opolskie
6. GRYFINO - województwo zachodniopomorskie.
Grupa B:
1.GRUDZIĄDZ - województwo kujawsko- pomorskie
2.UHERCE MINERALNE- województwo podkarpackie
3.ŚWIDNICA - województwo dolnośląskie
4.OBORNIKI WIELKOPOLSKIE - województwo wielkopolskie
5. ŚWIEBODZIN - województwo lubuskie
6. KOSZALIN - województwo zachodniopomorskie
- Jak się okazało trafiliśmy do bardzo silnej grupy, w której o zwycięstwie często decydowały ostatnie minuty. Mecze były bardzo zacięte i wyrównane - mówi Robert Klasa, trener drużyny. - Dwie drużyny: Płock i Lipusz uzyskały 12 pkt - ulęgając tylko jednemu zespołowi. O pierwszej lokacie w grupie zadecydował mecz bezpośredni pomiędzy Lipuszem, a Płockiem 16:14 dla Płocka. W pozostałych meczach w grupie pokonaliśmy zespoły z Grodkowa 18:16, Piotrkowa Trybunalskiego 20:11, Krakowa 21:14, Gryfina 11:8. W grupie B Oborniki zdobyły komplet punktów, drugie miejsce zajął Świebodzin z 9 pkt.
W półfinale Lipusz zmierzył się z bardzo silnym zespołem z Obornik Wielkopolskich. Mecz był bardzo wymagający dla obu drużyn. Szybkie kontrataki po zdobytych bramkach wymagały od zawodników ogromnej wytrzymałości fizycznej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 11:9 dla Lipusza, druga połowa była jeszcze bardziej nerwowa. Ostatecznie Lipusz zameldował się w finale wygrywając 20:19. W drugim półfinale Płock bez problemu pokonał Świebodzin 25:15.
Niedzielny finał dostarczył wiele emocji dla kibiców, którzy licznie wspierali zawodników. Szczypiorniści pomimo licznych bólów, zakwaszonych mięśni stanęli na wysokości zadania. Walczyli jak równi z równym z drużyną z Płocka. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 6:6, w drugiej połowie zawodnicy z Lipusza wypracowali sobie przewagę 3 bramek i zdawać się mogło, że bezpiecznie dociągną wynik do końca. Finał jednak rządzi się własnym prawami. W końcówce meczu widać już było duże zmęczenie zawodników obu drużyn, presja czasu wymusiła wiele błędów. Na minutę przed końcem na tablicy wyników był remis 11:11. Ostatnie sekundy meczu to horror dla obu drużyn. Dzięki fantastycznej obronie bramkarza drużyna z Lipusza wyprowadziła kontratak i zdobyła zwycięską bramkę kończąc finał 12:11.
- Wszyscy zagrali fantastyczny turniej, każdy włożył swoją cegiełkę w ten sukces. Hubert Cybulski został wyróżniony najlepszym zawodnikiem drużyny, natomiast Nikodem Żywicki został najlepszym zawodnikiem całego turnieju - mówi Robert Klasa. - Jestem niezmiernie dumny z mojej drużyny, wykonali fantastyczną pracę na boisku. Jak zwykle wchodząc na boisko dają z siebie 100 proc., a nawet więcej. Wkładają kawał serducha i zdrowia w swoją grę.
Droga do Mistrza Polski nie była dla drużyny z Lipusza spacerkiem. Już na etapie wojewódzkim musieli zmierzyć się z trzema silnymi drużynami. Podczas mistrzostw na swojej drodze spotykali jeszcze mocniejsze i bardziej wymagające drużyny z całej Polski.
- Pomimo, że jesteśmy malutką gminą, to na boisku stawaliśmy się „gigantem” walcząc jak równy z równym - mówi trener drużyny z Lipusza. - Dziękuję mojej drużynie, która coraz bardziej mnie zaskakują i coraz wyżej podnosi poprzeczkę. Dziękuję rodzicom, rodzinom, kibicom za wsparcie na trybunach, którzy byli naszym 8 zawodnikiem na boisku jak również tym oglądającym nas w domach i ślących pozytywną energie. To dla mnie zaszczyt móc prowadzić tą drużynę”.
Skład drużyny: Marcin Bigus, Seweryn Breza, Hubert Cybulski, Mateusz Ebertowski, Hubert Kiedrowski, Maksymilian Kopp Ostrowski, Kajetan Kurs, Kacper Klasa, Stanisław Robert, Karol Szymura, Jakub Wałdoch, Maurycy Zdrojewski, Nikodem Żywicki.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?