"Król Lew" ponownie na scenie. 26 i 27 września 2022 w kinie Remus w Kościerzynie zobaczymy młodych aktorów warsztatów Krzysztofiki

Latem skończyły się Warsztaty Teatralne „Krzysztofiki” wspaniałą premierą „KRÓLA LWA” we Wdzydzach i Kościerzynie, ale teraz znów głośno o was w naszym mieście, czy to nie pomyłka?
Absolutnie nie. To już nasza tradycja, że nasi młodzi aktorzy właśnie na początku roku szkolnego pokazują wakacyjną, artystyczną pracę swoim koleżankom i kolegom oraz nauczycielom. Można śmiało nazwać te spektakle „Dzieci - Dzieciom”, choć narażę się tu „starszyźnie” naszej grupy, bo mamy w niej już… studentów. Ale dla mnie zawsze pozostaną dziećmi, wszak są ze mną, z nami niekiedy i 10 lat!

W przyszłym roku jubileusz 15-lecie istnienia tych słynnych warsztatów. Czy już wiemy, co zobaczymy podczas obchodów tak zacnego lecia?
Zawsze kiedy kończy się uroczysta premiera ogłaszamy tytuł na rok następny. Do ostatniej chwili trzymamy go w tajemnicy. Bardzo to lubimy bo „na rynku” pojawiają się spekulacje i przypuszczenia. Ale kochamy tę niepewność, a potem „pisk” młodzieży, kiedy ogłaszamy kolejną pracę. W przyszłym roku przygotujemy musical na podstawie słynnego filmu, który zdobył aż sześć Oskarów! „LA LA LAND”. Bardzo trudne zadanie, bo przypominam, że w dużej części, strona muzyczna tego filmu to jazz. Wierzę, że nasi artyści sobie poradzą i znów olśnią publiczność.

Piękne plany. Może i Krzysztofki dostaną Oskara! Życzymy z serca. To za rok, a teraz?
Dziękuję! Jednego Oskara już mamy za10-lecie, z drugiego też będziemy dumni! Jak wspomniałem gramy dla szkół i dlatego nasze spektakle odbędą się do południa, 26 i 27 września w gościnnym, cudownym kinie „REMUS”.

Jak przebiega promocja i jak uczniowie mogą uczestniczyć w tych spektaklach?
Zapraszam dyrektorów i nauczycieli do bezpośredniego kontaktu z kasą kina, aby dokonać rezerwacji miejsc.

Pewnie już muszą ruszyć do kina bo „KRÓL LEW” to także tytuł dla młodszych uczniów, a zatem zainteresowanie pewnie będzie bardzo duże...
Z pewnością, bo do tej pory graliśmy raczej „poważniejsze” tytuły dla starszych uczniów, a tu nagle pojawia się piękna, z przesłaniem bajka. Zresztą z tego, co wiem, bo proszono mnie o bilety, przyjeżdżają zainteresowani nawet z naszej Łodzi i to dorosła publiczność.

Pewnie, aby was reklamować, bo przecież występy w Łodzi są w kolejnych planach wyjazdowych Krzysztofików?
Tak. Jeśli sytuacja pandemiczna nie pokrzyżuje planów, jesienią „KRÓLA LWA” zobaczy publiczność łódzka. Ale teraz już zapraszam na wrześniowe spektakle do kina Remus. Dziękuję wszystkim, którzy od lat pomagają naszej działalności! Szczególnie Rodzicom, bo teraz oni goszczą przyjezdnych młodych artystów w swoich domach. „KRZYSZTOFIKI” to nie tylko wakacyjna praca, a potem tylko pożegnanie...To więzi i przyjaźnie, które rodzą się między uczestnikami naszych warsztatów i trwają na lata, bo "takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie".