- W dzisiejszych czasach rodzice szukają dla swoich dzieci najlepszej oferty edukacyjnej - mówi Anna Wardyn, przewodnicząca rady rodziców przy szkole w Kaliskach. - Oczywisty jest fakt, że wybierają taką placówkę, gdzie jest szkoła podstawowa wraz z gimnazjum. W Kaliskach jest tylko podstawówka. W tej sytuacji część rodziców z naszej miejscowości zdecydowała się posłać swe dzieci do szkół w Szymbarku lub w Kościerzynie. Dlaczego w naszej wsi, która się rozwija, nie może powstać gimnazjum? Czy nasze dzieci są gorsze od innych?
Zobacz zdjęcia z Raidu Kowala 2012
Dodajmy, że do szkoły w Kaliskach, oprócz dzieci z tej miejscowości, chodzą uczniowie z Kłobuczyna, Kościerskiej Huty oraz Nowej Wsi Kościerskiej. Z kolei do gimnazjum są dowożeni do Wielkiego Klincza. Nowe władze gminy Kościerzyna dostrzegają problem.
- Ten rejon gminy jest rzeczywiście źle zagospodarowany pod względem dostępu do edukacji - mówi Grzegorz Świtała, z-ca wójta gm. Kościerzyna. - Dlatego chcielibyśmy w kolejnym roku szkolnym uruchomić pierwszą klasę gimnazjum w Kaliskach, która byłaby zamiejscowym oddziałem gimnazjum w Wielkim Klinczu. Byłby to sygnał dla rodziców, a jednocześnie moglibyśmy sprawdzić, jakie jest zainteresowanie z ich strony posyłaniem dzieci do gimnazjum w Kaliskach. Jednak na to musi się zgodzić Rada Gminy.
Sprawa utworzenia wspomnianej pierwszej klasy była tematem posiedzenia komisji oświaty, kultury, zdrowia i spraw socjalnych RG. Większość członków komisji jednak nie zaakceptowała tego pomysłu. Radni jednak nie chcieli rozmawiać z nami o swojej decyzji.
- Nie będę rozmawiał na ten temat - powiedział nam Arkadiusz Maliszewski, szef wspomnianej komisji. - Swoje stanowisko przedstawię na sesji.
Swojego stanowiska nie chciała zaprezentować również radna Danuta Szczepańska. Gdy zapytaliśmy dlaczego, odpowiedziała, że to jej prywatna sprawa.
Takiej postawy nie rozumie radna i jednocześnie sołtys Kalisk Bożena Cieszyńska.
- Zainteresowanie rodziców jest - mówi Cieszyńska. - Dzieci jest dostatecznie dużo, by uruchomić gimnazjum. Ja nie wiem, jakich argumentów używać, by to gimnazjum powstało.
Obawy o przyszłość placówki mają nie tylko rodzice, ale także nauczyciele wraz z dyrekcją.
- Jeżeli gimnazjum nie powstanie zainteresowanie rodziców posyłaniem dzieci do naszej szkoły będzie coraz mniejsze - mówi Alicja Ulatowska, dyr. szkoły. - W konsekwencji dojdzie do łączenia klas, a w dalszej perspektywie do likwidacji szkoły.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?