Jak słyszymy, wszystko zaczęło się od przeszukania przez policję, wytypowanego wcześniej, jednego z lokali gastronomicznych w miejscowości Sycowa Huta (gm. Kościerzyna) 18 sierpnia 2019 roku. Znaleziono tam wówczas łącznie 134 krzewy konopi innych niż włókniste oraz 15 gałęzi tych roślin, a także fragmenty roślin oraz przedmioty służące do ich uprawy.
- Z opinii biegłych z zakresu chemii wynika, że materiał roślinny z zabezpieczonych krzewów odpowiada 3632 porcjom handlowym środka odurzającego. Natomiast gałęzie oraz materiał roślinny stanowi 1101 porcji handlowych środka odurzającego – wymienia prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Zatrzymany został wówczas 52-letni właściciel lokalu, który przesłuchany w charakterze podejrzanego, przyznał się do uprawy konopi. Zaprzeczył jednak, aby wytwarzał z niej środki odurzające, a na wniosek śledczych z Prokuratury Rejonowej w Kościerzynie został tymczasowo aresztowany przez sąd.
Według śledczych oskarżony, który trafi przed sąd, dopuścił się uprawiania konopi innych niż włókniste i wytworzenie znacznej ilości środków odurzających oraz „posiadanie urządzenia do mechanicznej obróbki materiału roślinnego służącego do niedozwolonego wytwarzania środków odurzających”. Ogółem za te przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii grozi mu kara co najmniej 3 lat więzienia.
To czarny tydzień dla pomorskich plantatorów nielegalnej "trawki". O czterech mężczyznach spod Kartuz, którym udało się wyprodukować ponad 35 kilogramów marihuany, a którzy również trafią przed sąd, więcej przeczytasz tutaj.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?