Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Magdalena Mielnik wróciła z trzema medalami z Mistrzostw Świata w Karate Tradycyjnym w Lublinie [ZDJĘCIA]

Edyta Łosińska-Okoniewska
Edyta Łosińska-Okoniewska
Magdalena Mielnik z Nowej Karczmy ma za sobą świetny występ podczas mistrzostw. Wróciła z 3 medalami
Magdalena Mielnik z Nowej Karczmy ma za sobą świetny występ podczas mistrzostw. Wróciła z 3 medalami Fot. Janusz Houda
Magdalena Mielnik z Nowej Karczmy po raz kolejny pokazała klasę. Podczas Mistrzostw Świata w Karate Tradycyjnym jako jedyna z reprezentantek Polski zdobyła trzy medale.

Dwa złote i jeden brązowy medal wywalczyła Magdalena Mielnik, podczas Mistrzostw Świata w Karate Tradycyjnym, które odbyły się w hali Globus w Lublinie.

Mistrzostwa Świata w Karate Tradycyjnym po raz trzeci w ciągu ostatnich dwudziestu lat zorganizowano w Polsce. Jest to efekt wysokiego poziomu polskiego karate tradycyjnego i wzorowych wzorców organizacyjnych, docenianych przez władze World Traditional Karate-do Union, grupującego w swych szeregach wszystkie najważniejsze organizacje karate tradycyjnego na świecie. Mimo, że mistrzostwa świata odbywają się co dwa lata, to tym razem najlepsi karatecy na świecie spotkali się po czteroletniej przerwie. Po ostatnich mistrzostwach które odbyły się w Kanadzie w 2018 roku, kolejny championat miał odbyć się w 2020 roku, jednak został odwołany ze względu na pandemię Covid-19. W tym roku w Lublinie stawiło się ponad 1,5 tys. zawodników i zawodniczek z 56. państw.

Liderka reprezentacji jako jedyna w trzech konkurencjach

Przed mistrzostwami świata, trener kadry narodowej Krzysztof Neugebauer wielokrotnie podkreślał w wywiadach, że wśród kobiet najbardziej liczy na Magdalenę Mielnik. Nic też dziwnego, że mieszkanka Nowej Karczmy jako jedyna z polskiej reprezentacji kobiet, została obsadzona aż w trzech konkurencjach. Analizując obecną formę najgroźniejszych rywalek, była też główną pretendentką do triumfu we wszystkich trzech konkurencjach. Wystartowała w swojej koronnej i wymagającej największej wszechstronności konkurencji, czyli fuku-go, w której naprzemiennie prezentuje się techniki karate, zwane: kitei i toczy bezpośrednie walki z rywalkami, czyli kumite. Ponadto znalazła się w składzie konkurencji drużynowych, tj. kata drużynowe w której wystartował trzyosobowy zespół, i kumite drużynowe, gdzie Polskę reprezentowały cztery zawodniczki.

W indywidualnej konkurencji fuku-go mieszkanka powiatu kościerskiego zdobyła tylko brązowy medal, przegrywając półfinał z zawodniczką z Ukrainy Yevhenią Yantsevych, z którą na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat nigdy nie przegrała. Usprawiedliwieniem może być fakt, że przygotowania polskiej reprezentacji do mistrzostw świata zostały zakłócone przez …włoskich kontrolerów lotów. Magdalenę Mielnik ominęły bowiem październikowe Mistrzostwa Europy we włoskim kurorcie Rimini, na które z częścią polskiej reprezentacji nie doleciała, z powodu strajku kontrolerów lotów we Włoszech. Drugą przyczyną mogła być infekcja dróg oddechowych w ostatnim tygodniu, którą zwalczała suplementami, obawiając się wyników kontroli antydopingowej, w przypadku zastosowania tradycyjnych leków. Wpływ na porażkę z Ukrainką mógł mieć także fakt, że w ćwierćfinale stoczyła morderczy, zwycięski pojedynek z reprezentantką Cypru, a za pół godziny stawała do pojedynku z Ukrainką. Ostatecznie zdobyła w tej konkurencji brązowy medal. Natomiast w konkurencjach drużynowych, reprezentantki Polski, z Magdą w składzie, wywiązały się z roli faworytek, i zarówno w kata drużynowym jak i w kumite drużynowym sięgnęły po złote medale. Jako jedyna z reprezentantek Polski zdobyła trzy medale. Łącznie z medalami zdobytymi w Lublinie, Magdalena Mielnik ma już na koncie 8 medali mistrzostw świata.

Wysoko zawieszona poprzeczka

- Tegoroczne mistrzostwa świata były szczególne, także ze względu na wysoki poziom jaki prezentowali zawodnicy innych nacji. Cztery lata przerwy w rozgrywaniu światowego championatu pokazały, że karate dynamicznie rozwija się obecnie także w tych regionach świata, które do tej pory były raczej białą plamą - mówi Bogdan Mielnik. - Niespodziewanie wysoki poziom zaprezentowali reprezentanci Azerbejdżanu, Cypru, Czech, Słowenii, Serbii, Gruzji czy Rumunii, którzy mocno dali się we znaki faworytom turnieju, niejednokrotnie stając na podium. Mistrzostwa objęte były patronatem Ambasady Japonii w Polsce, Marszałka Województwa Lubelskiego i Prezydenta Miasta Lublin.

Prezes Polskiego Związku Karate Tradycyjnego Andrzej Maciejewski podkreślił, że lubelskie mistrzostwa skupiające najważniejsze organizacje karate na świecie, są kolejnym krokiem w negocjacjach do przyjęcia karate tradycyjnego do programu igrzysk olimpijskich. Warto też dodać, że 40-osobowa reprezentacja Ukrainy przyjechała na koszt polskiego środowiska karate, które zorganizowało zbiórkę pieniężną.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto