Uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Wielkim Podlesiu uczą się języka kaszubskiego w atrakcyjny sposób [ZDJĘCIA]

W Szkole Podstawowej w Wielkim Podlesiu uczniowie nie tylko poznają język kaszubski i tradycje związane z regionem, ale także świetnie się przy tym bawią. Atrakcyjnych zajęć nie brakuje, choć w związku z pandemią niektóre musiały przenieść się do sieci.

Pierwsze powakacyjne tygodnie uczniowie spędzali w szkolnych ławkach, co pozwoliło na organizację licznych warsztatów dla osób uczęszczających na język kaszubski w szkole w Wielkim Podlesiu. Uczniowie spotkali się z artystkami, jedynymi w swoim rodzaju na Kaszubach, działającymi również aktywnie w gminie Kościerzyna. Efekty pracy były imponujące. W niewielkich grupach przygotowywali prawdziwe cudeńka według własnych pomysłów z panią Andżeliką Szulfer. Starszaki podjęły wyzwanie haftu z panią Anią Miszczak.

To był także czas intensywnych przygotowań do Kaszubskiego Dyktanda i Konkursu Czytania.

Na liście zwycięzców i wyróżnionych XIX KASZUBSKIEGO DYKTANDA znaleźli się:

• I miejsce – Maria Reszka –  w kategorii klas I-III
• Amelia Góra – wyróżnienie
• III miejsce - Lidia Zarębska w kategorii klas IV-VI
• III miejsce – Oliwia Ziegert w kategorii klas VII-VIII

Koniec pierwszego semestru nie przyniósł możliwości organizacji Dnia Babci i Dziadka w szkole, zatem i to wydarzenie przeniosło się do sieci - na stronie szkoły pojawiły się liczne wpisy i filmiki z życzeniami dla Dziadków.

- Rozpoczęcie pracy zdalnej skłoniło do przeniesienia się do sieci. Tu również znaleźliśmy sprzymierzeńców - informuje Iwona Kwidzińska ze Szkoły Podstawowej w Wielkim Podlesiu. - Pierwsze spotkanie z Adamem Heblem dotyczyło rozgrywek Ligi Buczki - niesamowitego kaszubskiego sportu. Drugie spotkanie przebiegało pod hasłem tajemnicy. Zjawy, mory, duchy w dawnych i obecnych wierzeniach Kaszubów.

Natomiast spotkanie z “człowiekiem orkiestrą” – Tomaszem Fopke dotyczyło Hip-Hopu.

- Optymizm, humor i profesjonalny warsztat dykcyjny w języku kaszubskim był niezwykłym doświadczeniem dla uczniów. Być może wśród domorosłych wierszokletów narodzą się autorzy tekstów - dodaje Iwona Kwidzińska.