Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wprowadzenie kolejnej płatnej strefy parkowania w Kościerzynie oburzyło pracowników, którzy będą musieli płacić za miejsce

Edyta Łosińska-Okoniewska
Edyta Łosińska-Okoniewska
UM Kościerzyna
Wprowadzenie nowej, płatnej strefy parkowania w pobliżu Urzędu Miasta, Starostwa Powiatowego i ZUS w Kościerzynie uderzy po kieszeni pracowników tych instytucji, którzy będą musieli płacić za zostawienie aut niedaleko swojej pracy

Objęcie płatną strefą kolejnych parkingów w Kościerzynie wzbudziło sporo emocji. Od 1 kwietnia płacić trzeba za miejsca przy ul. Lubomira Szopińskiego oraz przed Urzędem Miasta i to od poniedziałku do niedzieli 24h/dobę. Dodajmy, że w tej okolicy znajdują się ważne dla mieszkańców instytucje. Poza UM, są to także Starostwo Powiatowe i ZUS. Niestety, opłaty muszą uiszczać także pracownicy tych instytucji, choć jak się okazuje nie wszyscy.

- Nikt z nami nie konsultował wprowadzonych zmian, zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym - mówią pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Kościerzynie. - Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że możemy wykupić abonament, który będzie kosztował 40 zł miesięcznie. Jednak w skali roku to ok. 500 zł, a dodam, że każdego miesiąca na paliwo i tak wydajemy już kilkaset złotych. Najgorsze jednak jest to, że miasto dysponowało około 80 pilotami do parkingu za Salą Widowiskową im. Lubomira Szopińskiego, który jest grodzony szlabanem zdalnie sterowanym. Jednak żaden z nich nie trafił do pracowników ZUS. Rozdysponowano je we własnym zakresie.

Dodajmy, że do pracy w ZUS Kościerzyna dojeżdża blisko 20 pracowników, którzy mieszkają poza miastem. Każdy dodatkowy koszt jest dla nich obciążeniem.

- Już sama forma wprowadzenia tych zmian pozostawia wiele do życzenia - dodają pracownicy. - Przecież pracujemy tyle lat w sąsiedztwie Urzędu Miasta, że wypadałoby chociaż skonsultować z nami ten pomysł i wspólnie poszukać rozwiązań.

Przedstawiciele Urzędu Miasta Kościerzyna zmiany w zasadach parkowania tłumaczą poprawą dostępności mieszkańców do instytucji publicznych. Jak mówią, chodzi o zwiększenie rotacji miejsc parkingowych.

- Musimy przede wszystkim myśleć o petentach, którzy chcą załatwić swoje sprawy w urzędach i ZUS i muszą mieć możliwość zostawienia tu samochodu - mówi Michał Majewski, burmistrz Kościerzyny. - Tymczasem większość miejsc było zajętych przez pracowników, a mieszkańcy nie mieli gdzie parkować. Wielu zostawiało samochody w miejscach niedozwolonych, co z kolei stwarzało zagrożenie. Do ZUS przekażemy dwa piloty dla przyjeżdżających do tej instytucji gości. Tak też się stanie w przypadku Starostwa Powiatowego.

Burmistrz proponuje pracownikom inne darmowe miejsca w Kościerzynie.

- Mamy darmowy parking przy ul. Dworcowej, niedawno zresztą otwarty i tam można za darmo zostawiać samochody - dodaje Michał Majewski. - Poza tym parkować można także wzdłuż drogi od ulicy Klasztornej, gdzie jest utwardzona powierzchnia. To nieco dalej, ale innego rozwiązania nie widzę. Rozumiem, że wszyscy chcą przyjechać i zaparkować najlepiej przed samym budynkiem, ale tak się niestety nie da.

Płatne parkowanie nie do końca zadowala także mieszkańców.

- Pierwsza godzina parkowania powinna być darmowa, bo nikt nie przebywa w urzędzie dłużej - dodaje Ryszard z Kościerzyny. - Przecież do tych instytucji przyjeżdża się po to, aby załatwić sprawę, to nie zakupy, czy odwiedziny u krewnych. Jesteśmy narażeni na dodatkowe koszty.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto