Zbiory w niektórych gospodarstwach zostały zniszczone. W innych nie jest lepiej niż przed rokiem

- Większość rolników zakończyła już żniwa - mówi Andrzej Okrój, kierownik Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Lubaniu. - Trochę pracy mają jeszcze przed sobą najwięksi rolnicy, a także ci, którzy ze względu na dużą wilgotność nie mogli wjechać na swoje pola.
Ten rok z pewnością był trudny dla wielu rolników. Najpierw uprawy zniszczyły przymrozki. Potem przyszła długotrwała susza, by na samym końcu sytuację pogorszyły ulewne deszcze, grad i trąby powietrzne.
- Te gospodarstwa, które nawiedziły gwałtowne zjawiska atmosferyczne, z pewnością mają dużo niższe zbiory. Bywa, że nawet 100 proc. upraw zostało zniszczonych - dodaje Andrzej Okrój. - Jednak nie wszędzie sytuacja wygląda tak źle. W niektórych miejscach zbiory są podobne do tych ubiegłorocznych.
W skali kraju wiadomo jednak, że zbóż jest mniej. Myli się jednak ten, komu się wydaje, że ich cena w tej sytuacji będzie wysoka. Póki co nic tego nie zapowiada.
- Ceny zbóż jak na razie są dość niestabilne, powiedziałbym z tendencją spadkową - dodaje kierownik PODR w Lubaniu. - Liczymy jednak, że w końcu się ustabilizują.

red.