Nasza Loteria

Mieszkańcy Łubiany na rowerach podziwiają okolice i poznają ciekawe historie Kaszub

Edyta Łosińska-Okoniewska
Edyta Łosińska-Okoniewska
Mieszkańcy Łubiany udali się na wspólną wycieczkę rowerową w poszukiwaniu ciekawych historii Kaszub.
Mieszkańcy Łubiany udali się na wspólną wycieczkę rowerową w poszukiwaniu ciekawych historii Kaszub. ZKP Łubiana
Mieszkańcy Łubiany wybrali się na rowery. Dzięki temu aktywnie spędzili czas i poznali piękne kaszubskie szlaki, a także fascynujące historie tego regionu.

Wycieczka rowerowa mieszkańców Łubiany

Wspólne spędzanie czasu wolnego integruje. O czym doskonale wiedzą i praktykują mieszkańcy Łubiany w gminie Kościerzyna, którzy wybrali się na wycieczką rowerową. To już kolejna wyprawa łubiańskiej grupy.

Tym razem cel ich podróży wiódł z Łubiany do Gostomia, a następnie do Węsior, gdzie grupa zwiedzała kamienne kręgi „Stolemów".

- W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się przy jedynym chrześcijańskim „Diabelskim Kamieniu” w Owśnicy - relacjonują mieszkańcy. - Na zakończenie naszej wyprawy zatrzymaliśmy się przy wiatach w Łubiance, gdzie mogliśmy się posilić.

Wycieczka odbyła się dzięki zaangażowaniu członków Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego oddział w Łubianie oraz Urzędowi Gminy Kościerzyna.

Historia Diabelskiego Kamienia w Owśnicach

W Owśnicach, w gm. Kościerzyna, znajduje się wyjątkowy okaz, którego nie można przegapić - Diabelski Kamień. Głaz z umieszczonym krzyżem wzbudza zainteresowanie turystów, którzy po raz pierwszy mają okazję go zobaczyć. Co więcej, kamień był atrakcją turystyczną już na początku XX wieku o czym mogą świadczyć zdjęcia z tamtego okresu.

Niezwykłą historię Diabelskiego Kamienia przypomina Nadleśnictwo Kościerzyna.

- Jeżeli odwiedzicie nasze strony proponujemy zobaczyć Diabelski Kamień w Owśnicach - piszą leśnicy. - Wiecie dlaczego diabelski? Podobno diabła denerwowały dzwony Bazyliki Oliwskiej i postanowił zburzyć jej dzwonnice. Udał się w nocy do Gostomia po wielki głaz, wybrał największy, chwycił i poleciał. Niestety przeliczył się z siłami i tuż przed Kościerzyną zaczął słabnąć. Postanowił odpocząć i tak zastał go ranek. Ponieważ diabły słońca nie lubią, postanowił dzień przeczekać pod głazem. Całe zdarzenie widział gbur z pobliskiego gospodarstwa. Gdy diabeł wlazł pod kamień, gbur szybko poleciał do checzy, wziął krzyż i umocował go na głazie. W ten sposób uniemożliwił diabłu dalszą podróż. Niektórzy twierdzą, że ten diabeł dalej tam tkwi pod tym kamieniem.

Z pewnością warto wybrać się do Owśnic i sprawdzić, czy w legendzie znajduje się ziarno prawdy...

od 16 lat
Wideo

Gdyńska Arka postawiła się Treflowi Sopot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto