Lipusz. Spotkanie klasowe po 50 latach od ukończenia szkoły podstawowej. To był piękny czas wspomnień [ZDJĘCIA]

Choć minęło 50 lat od momentu opuszczenia szkolnych murów, absolwenci z Lipusza rocznik 1972 znów mogli poczuć się jak za dawnych czasów. Wspomnieniom klasowych przygód nie było końca dzięki spotkaniu, które zorganizowano w Hubertówce w miejscowości Borowiec.

50. rocznica ukończenia Szkoły Podstawowej w Lipuszu to ważny moment, dlatego też absolwenci postanowili wspólnie uczcić to wydarzenia. Świętowanie rozpoczęło się mszą świętą odprawioną przez ks. prałata Jana Ostrowskiego w kościele w Lipuszu. Zadbano o odpowiedni wystrój świątyni i oprawę muzyczną. Po mszy, absolwenci wraz z wychowawcą i byłymi nauczycielami udali się na cmentarz, by zapalić znicze na grobach dawnych kolegów z klasy.

Popołudnie wspomnień odbyło się wśród pięknych krajobrazów w Hubertówce w Borowcu. To miejsce wybrano nieprzypadkowo. Otóż jedna z absolwentek, a także organizatorka wydarzenia - Irena Paszylk jest myśliwą i w to wyjątkowe miejsce zaprosiła klasę.

W spotkaniu wzięło udział 15 dawnych uczniów Szkoły Podstawowej w Lipuszu oraz nauczyciele. Dodajmy, że klasa liczyła 24 osoby, niestety 8 już nie żyje.

Spotkanie po latach to doskonała okazja do wspomnień. Przypomniano wiele zabawnych sytuacji z życia klasy i szkoły. Jak podkreślają uczestnicy, atmosfera była wspaniała. Wspólnie odśpiewano kaszubskie abecadło pod przewodnictwem Krystyny Fredy. Natomiast wychowawca klasy Zygmunt Gliński dziękował swoim byłym uczniom za zorganizowanie uroczystości.

Warto podkreślić, że doskonale zgrana klasa ma już na swoim koncie kilka wspólnych biesiad. Po raz pierwszy spotkanie zorganizowano po 32 latach od ukończenia szkoły. Ta inicjatywa spotkała się z dużym poparciem, zatem kontynuowano ją w kolejnych latach.

- Atmosfera tego wydarzenia na zawsze pozostanie w naszej pamięci i mamy nadzieję, że uda nam się spotkać za pięć lat - mówi w imieniu organizatorów Irena Paszylk.