Gminy wprowadzają zakaz podlewania ogrodów! Susza sprawiła, że sytuacja jest dramatyczna. Wody może zabraknąć

Kolejne gminy w powiecie kościerskim wprowadzają zakaz podlewania ogródków i trawników wodą z wodociągów. Niestety dramatyczna sytuacja spowodowana suszą sprawiła, że trzeba bezwzględnie oszczędzać wodę. Podlewanie może sprawić, że zabraknie jej do dla mieszkańców.

- W związku z utrzymującymi się wysokimi temperaturami oraz niekorzystnymi prognozami pogody na kolejne dni i tygodnie wprowadziliśmy na terenie całej gminy Stara Kiszewa bezwzględny zakaz podlewania ogródków, trawników, upraw polowych, sadów oraz napełniania basenów wodą pobieraną z gminnej sieci wodociągowej - informują przedstawiciele Urzędu Gminy Stara Kiszewa. - Zakaz obowiązuje do odwołania w trosce o zapewnienie wszystkim mieszkańcom korzystającym z wodociągu dostępu do wody dla celów socjalno - bytowych.

Brak deszczu od wielu tygodni sprawia, że rośliny usychają. Rolnicy już liczą straty. Jak przyznają, tegoroczne zbiory mogą być dramatycznie niskie. Wiele osób obawia się także o swoje uprawy w ogrodach.

- Ogródek przypomina pustynię - mówi Elżbieta Stawicka z powiatu kościerskiego. - Tak źle nie było już od lat. W maju powinno sporo padać, żeby zbiory były obfite, tymczasem mieliśmy suszę, która w dodatku nadal się utrzymuje. Rozumiem wprowadzone zakazy podlewania i staram się do nich dostosowywać. Zdecydowanie większym dramatem byłoby, gdyby wody zabrakło dla mieszkańców.

W gminie Liniewo zakaz podlewania obowiązuje od godz. 6 do 22. Jak podkreślają włodarze gminy, ponadnormatywny pobór wody w okresie letnim skutkuje obniżeniem ciśnienia wody lub nawet okresowym brakiem. W najtrudniejszej sytuacji są mieszkańcy, których nieruchomości zlokalizowane są w najdalszych lub najwyżej położonych rejonach gminy.

Dodajmy, że podobne ograniczenia obowiązują także w gminie Nowa Karczma i Karsin.

- W związku z istotnym wzrostem poboru wody o ponad 200 proc. na terenie Gminy Karsin, mimo modernizacji ujęć wody uprasza się mieszkańców o ograniczenie do minimum podlewania ogródków warzywnych oraz o całkowity zakaz podlewania trawników - informują władze gminy w komunikacie do mieszkańców. - W przypadku braku ograniczenia poboru wody z sieci nastąpi realne zagrożenie braku możliwości skutecznego prowadzenia akcji gaśniczych w przypadku pożaru.