Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opiekunki medyczne szpitala w Kościerzynie są załamane! Zmieniono im umowy, które je degradują. Co teraz z lipcowymi podwyżkami?

Edyta Łosińska-Okoniewska
Edyta Łosińska-Okoniewska
Opiekunki medyczne ze Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie są załamane. Po latach pracy zmieniono im umowy i zdegradowano do zawodu asystenta pacjenta.
Opiekunki medyczne ze Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie są załamane. Po latach pracy zmieniono im umowy i zdegradowano do zawodu asystenta pacjenta. Arch. Polskapress
W Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie i podległej mu placówce w Dzierżążnie pracują 84 opiekunki medyczne. To właśnie one bezpośrednio zajmują się pacjentami, karmią, pielęgnują, zmieniają pampersy. Zarząd szpitala zmienił im umowy, które zdaniem opiekunek, degradują je i zamykają drogę do podwyżek.

Opiekunki medyczne ze Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie są zdruzgotane. Właśnie zmieniono im umowy, a tym samym zamknięto drogę do lipcowych podwyżek wynikających z ustawy. Wiele z nich ma za sobą długie lata pracy, sporo szkoleń i przede wszystkim doświadczenie w opiece nad pacjentem. Tymczasem nowe umowy, zdaniem opiekunek, degradują je i pozbawiają pieniędzy, na które zwyczajnie zasłużyły.

- Zarząd szpitala uderzył w najmniej zarabiającą grupę, bo wie, że nie mamy wyjścia, jak tylko przyjąć te beznadziejne, nowe umowy - mówi jedna z opiekunek medycznych w kościerskim szpitalu. - Wzywano nas indywidualnie do gabinetu, a wyjście z niego z niepodpisaną umową oznaczałoby rezygnację z pracy. Mamy dzieci, kredyty, a część osób jest przed emeryturą. Nie pozostawiono nam żadnego wyboru.

Na mocy nowej umowy opiekunki medyczne stały się asystentkami pacjenta. Wprawdzie ich wynagrodzenie pozostało bez zmian, ale jak mówią, szansy na więcej, póki co nie mają.

- Szpital nie ma pieniędzy na podwyżki, które miały do nas trafić w lipcu i zastosował takie rozwiązanie - dodaje opiekunka medyczna. - Tłumaczono nam, że to po to, aby nikogo nie zwalniać. Jednak w tej samej grupie co my są też pracownicy sterylizacji i sekretarki medyczne. Tymczasem tylko opiekunkom medycznym zmieniono umowy. Zarabiamy ok. 4700 zł brutto, a mogłybyśmy od lipca otrzymywać ok. 5400 zł brutto. To była dla nas naprawdę spora kwota, tymczasem teraz nie mamy na to szans.

Trudno jest sobie wyobrazić szpital bez opiekunek medycznych. To właśnie one spędzają przy pacjencie mnóstwo czasu. Zajmują się jego myciem, pilnują zmian pozycji, karmią, zmieniają pampersy, mierzą temperaturę i ciśnienie. Znajdują czas na rozmowę i wsparcie. Decyzja zarządu szpitala o zmianie umów to dla nich cios.

- Mamy się dokształcać i zdobywać nowe umiejętności, a tymczasem zamyka się nam drogę do tego, by zarabiać więcej. To działanie, które po prostu nas boli i to po tylu latach pracy - podsumowują.

W tej sprawie zwróciliśmy się do Zarządu Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie. Jak się dowiedzieliśmy, wszystkie zmiany wynikają z reorganizacji pracy personelu pomocniczego w oddziałach szpitalnych. Co się za tym kryje?

- Szpital reorganizuje pracę personelu pomocniczego w oddziałach, dokonano przeglądu stanowisk pracy i wykonywanych przez pracowników obowiązków, a także wymogów Narodowego Funduszu Zdrowia w odniesieniu do konieczności zatrudniania osób na stanowisku opiekuna medycznego - informuje Marzena Mrozek, prezes zarządu Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie. - Szpital określa swoje potrzeby i w zależności od nich reorganizuje strukturę zatrudnienia.

W kościerskim szpitalu i podległej mu placówce w Dzierżążnie zatrudnione są na podstawie umów o pracę 84 opiekunki. Prezes kościerskiej lecznicy zapytana w piśmie o to, czy asystentki pacjenta będą mogły liczyć na podwyżkę odpowiada:

- Asystenci pacjenta, tak jak i inni pracownicy szpitala zostaną objęci podwyżką wynikającą z Ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych - komentuje Marzena Mrozek.

Po zmianach umów to oznacza, że podwyżka, na którą mogą liczyć będzie zdecydowanie niższa niż ta, która przysługiwałaby im, gdyby zostały na starych umowach. Szacuje się, że w lipcu otrzymają około 100 zł. Teraz zostały wewnętrznie zaszeregowane do grupy m.in. rejestratorek. Jak podkreśla zarząd, asystentki pacjenta będą miały mniejszy zakres obowiązków niż dotychczas, a ich głównym zadaniem będzie towarzyszenie pacjentom.

Pracownicy nie pozostawiają suchej nitki na decyzjach zarządu.

- Nowe umowy zdegradowały nas do zawodu, którego nie ma w żadnych widełkach - podkreślają. - Zostaniemy z takim wynagrodzeniem jak dotychczas i mamy być jeszcze wdzięczne za to, że w ogóle mamy pracę. To cios poniżej pasa.

Polecjaka Google News - Dziennik Bałtycki
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto